Szpital Pirogowa jak z kloców
Najcięższe moduły, z których ułożono nowy blok operacyjny szpitala, ważyły około 20 ton. By je postawić jeden na drugim, firma musiała pracować w nocy, kiedy ruch na ulicach był minimalny i można było zablokować Radwańską. To tam ustawił się wielki dźwig i podjeżdżały ciężarówki z gotowymi szkieletami, które następnie lądowały na placu budowy. Utrudnieniem był wąska ulica i znajdujące się tuż przy niej budynki. Manewrowanie w takich warunkach szerokim na 4 metry modułem, było wyczynem.
Nowoczesny system budowy jest tak zorganizowany, że do pracy wcale nie potrzeba kilkudziesięciu pracowników. Podczas montażu modułu tak naprawdę pracuje od kilku do kilkunastu pracowników, którzy dbają o bezpieczne podpięcie go i odpięcie od lin dźwigu oraz odpowiednie umieszczenie modułu w wyznaczonym miejscu.
Jak się buduje szpital z "klocków"
W Ostrowcu Świętokrzyskim firma w ogromnej hali produkcyjnej produkuje gotowe moduły. Każdy moduł to prostopadłościan o długości 18,66 m, szerokości 4,23 m i wysokości 4,09. Łatwo policzyć, że każdy z takich "klocków" ma ponad 72 mkw. powierzchni i najczęściej po montażu jest samodzielną salą szpitalną.
Każdy z modułów wykonany jest ze stali i waży ok. 20 ton. Z fabryki do Łodzi przewieziono i zamontowano przy pomocy ogromnego dźwigu 33 moduły (w tym dwa, które będą łącznikiem ze starym budynkiem szpitalnym) oraz attykę.
Co ciekawe, przy tym montażu modułów pracowało zaledwie 6 osób - brygadzista i 5 pracowników. Całość nadzorował inspektor nadzoru budowlanego. Przy tradycyjnej metodzie budowy musiałoby pracować około 50 ludzi a czas stawiania budynku wydłuża się do nawet kilkunastu miesięcy.
Budowa w niecałe dwa tygodnie
Budowa, a właściwie układanie samej konstrukcji nowego bloku operacyjnego szpitala Pirogowa trwało niecałe dwa tygodnie. Inwestycja rozpoczęła się w marcu 2018 roku, ale przez ponad miesiąc przygotowano teren i fundamenty pod moduły. Tylko fundamenty powstały w tradycyjny sposób.
Szpital Pirogowa to jeden z najstarszych łódzkich szpitali. Nowy blok operacyjny powstał od północnej strony szpitala. Budynek jest trzykondygnacyjny, a w środku będą cztery sale operacyjne (w tym jedna hybrydowa), sala wybudzeń, oddział intensywnej terapii i centralna sterylizatornia. Nowy budynek zostanie połączony ze szpitalem łącznikiem.
Nowy blok operacyjny w niecały rok
Koszt tej inwestycji to około 46 mln zł. Najwięcej, bo 37 mln zł ma kosztować sama budowa, a reszta to koszty wyposażenia. Prace mają potrwać do stycznia 2019 roku. Po rozbudowie szpitala planowane jest przeniesienie do Pirogowa oddziałów zabiegowych ze szpitala w Tuszynie, m.in. torakochirurgii.
Inne szpitale budują tradycyjnie
Budowa modułowa szpitala Pirogowa to ciekawy kontrast dla wielkich inwestycji, które właśnie się rozpoczęły w dwóch innych łódzkich szpitalach. W "WAM-ie" na Żeromskiego powstaje Ponadregionalne Centrum Zabiegowe, ale w tradycyjnym budownictwie. Inwestycja ma zakończyć się za dwa lata.
SOR i Pediatryczne Centrum Urazowe buduje z kolei Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki. Te prace mają potrwać do końca 2019 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
