Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital tymczasowy w hali Expo Łódź wznawia działalność. Chorych na koronawirusa jest tak dużo, że zwykłe szpitale ich nie pomieszczą

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W środę 1 grudnia rozpocznie pracę szpital tymczasowy w hali Expo Łódź.

W środę w Łodzi pacjentów znów zacznie przyjmować szpital tymczasowy w hali Expo Łódź przy al. Politechniki 4. To dlatego, że pacjentów z COVID-19 jest w szpitalach regionu już ponad 1,5 tys. Łóżek dla zakażonych jest prawie 2,2 tys. To już jedna szósta wszystkich łóżek szpitalnych w regionie.

Każda następna decyzja, która by przekształcała oddziały szpitalne w covidowe, ograniczałaby normalne funkcjonowanie służby zdrowia - mówił na konferencji prasowej wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.

Jednocześnie chorych przybywa. W ostatnich dniach notowano w Łódzkiem po 1,6-1,8 tys. nowych zakażonych. Co dziesiąty z nich trafi do szpitala.

Dlatego kolejnych pacjentów zakażonych przyjmować będzie szpital tymczasowy. Funkcjonować będzie jako oddział zakaźnego szpitala im. Biegańskiego w Łodzi. Na początek uruchomione zostaną dwa moduły obejmujące w sumie 56 łóżek w tym 10 z respiratorami. W razie potrzeby otwierane będą kolejne moduły, aż do zapełnienia 272 miejsc.

Do uruchomienia dwóch modułów potrzeba około 90 etatów. Na jednej zmianie musi być ośmiu lekarzy w tym anestezjolog, 20 pielęgniarek plus personel pomocniczy. Większość z nich to pracownicy szpitala im. Biegańskiego, część z nich będzie mieć w hali Expo Łódź nadgodziny. Szpital szuka też kandydatów do pracy w dalszych modułach. Mogą oni liczyć na dodatek covidowy w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za cały czas pracy.

Szpital będzie pracował na zasadach i procedurach wypracowanych wiosną. -Szpital przeszedł przeglądy sprzętu i instalacji, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentów - podkreśla Krzysztof Zarychta, dyrektor szpitala im. Biegańskiego.

Do szpitala będą trafiać osoby, które nie wymagają specjalistycznej opieki na innych oddziałach. Decyzję podejmować będą dyspozytorzy pogotowia. Pacjenci mogą też być kierowani z innych szpitali.

Region łódzki był ostatnim, który nie zdecydował się na otwarcie szpitala tymczasowego. Dzień przed Łodzią decyzję ogłosiło województwo kujawsko-pomorskie.

Szpital hali Expo Łódź działał wiosną od marca do czerwca, kosztował do tej pory ponad 11 mln zł. Na walkę z koronwirusem w województwie łódzkim wydano prawie 2 mld zł, ze specjalnego funduszu na walkę z epidemią. Dla porównania cały budżet NFZ w Łódzkiem to ok. 6 mld zł.

Większość pacjentów hospitalizowanych na COVID-19 to nieszczepieni. Dyrektor Zarychta podkreśla, że 90 proc. z 220 pacjentów leżących w szpitalu Biegańskiego to niezaszczepieni. Ich stan zdrowia może się załamać w ciągu dwóch, trzech dni mimo stosowania tej samej terapii co dotychczas. - Przebieg choroby w tej fali jest zdecydowanie cięższy - ostrzega dyrektor Zarychta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki