Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Głownie zostanie sprzedany i nie upadnie. Przejmie go Grupa Zdrowie. Doszło do porozumienia między właścicielem, nabywcą i miastem

Redakcja
Sebastian Łukasik/Archiwum
Losy szpitala w Głownie wydają się być już przesądzone. W piątek (20 kwietnia) właściciel szpitala, spółk, która chce go przejąć i miasto doszli do porozumienia. Jeszcze w czwartek upadłość szpitala w Głownie była bardzo prawdopodobna, w piątek już wiadomo, że szpital w Głownie będzie dalej leczył.

- Wyższa Szkoła Informatyki kupując szpital w 2013 roku, zobowiązała się do tego, że przez 10 lat w miejscu nieruchomości będzie funkcjonował szpital, a zabezpieczeniem tego będą kwoty gwarancyjne na hipotece nieruchomości. Problem pojawił się, ponieważ nowy potencjalny inwestor nie chciał tych zabezpieczeń, a ja ze względów prawnych nie mogłem od tego zapisu umowy odstąpić - wyjaśnia Grzegorz Janeczek, burmistrz Głowna. - Otrzymałem w piątek odpowiedź z uczelni, że nowe rozwiązania zostały przyjęte.

Problemem, choć znacznie mniejszej rangi, był drugi zapis umowy sprzedaży szpitala. Uczelnia zobowiązała się, że w ciągu 5 lat zainwestuje w niego 2 mln zł. Okres ten mija we wrześniu, a warunek umowy nie został spełniony i nie zostanie, nawet gdyby szpital przejął nowy właściciel. Dlatego miasto zdecydowało się w tym przypadku na ustępstwo i wydłużyło 5-letni okres zainwestowania 2 mln do 6 lat.

I choć upadłość szpitala w Głownie była niemal przesądzona, w piątek (20 kwietnia) zawiązano porozumienie między nowym potencjalnym inwestorem, czyli Grupą Zdrowie, właścicielem szpitala i miastem. Szpital w Głownie będzie zatem dalej prowadził działalność, personel nie straci pracy, a pacjenci miejsca, w którym otrzymają pomoc medyczną.

Zobacz skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki