Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale będą walczyć z hakerami. Są dodatkowe pieniądze z NFZ na cyberbezpieczeństwo

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
W szpitalach coraz więcej informacji o pacjentach i leczeniu przechowywanych jest w formie cyfrowej.
W szpitalach coraz więcej informacji o pacjentach i leczeniu przechowywanych jest w formie cyfrowej. Pixabay
Są pieniądze dla szpitali regionu łódzkiego na walkę z hakerami i cyberbezpieczeństwo. Awarie systemów szpitalnych w Łódzkiem zdarzają się i coraz częściej powodują komplikacje dla pacjentów. To dlatego, że w szpitalach coraz więcej spraw załatwianych jest elektronicznie.

Szpitale mają być lepiej zabezpieczone przed atakami hakerów. Są pieniądze z NFZ

Szpitale regionu łódzkiego mogą się starać o pieniądze od Narodowego Funduszu Zdrowia na ochronę przed atakami hakerów. Środki te pochodzą z funduszu na walkę z COVID-19 i mogą być wydane m. in. na programy antywirusowe, szkolenia dla personelu, tworzenie kopii danych, zapory sieciowe czy poprawę bezpieczeństwa poczty elektronicznej. Jeden szpital może otrzymać od 240 do nawet 900 tys. zł jeszcze w tym roku.

Z danych NFZ wynika, że w ubiegłym roku na całym świecie aż o 70 proc. wzrosła liczba ataków hakerskich na szpitale i ma to związek z rozwojem telemedycyny w czasach pandemii. A wojna na Ukrainie tylko sytuację pogorszyła. Tymczasem we współczesnym szpitalu cyberatak może sparaliżować leczenie.

- Atak hakerski na infrastrukturę informatyczną szpitala może kosztować zdrowie, a nawet życie pacjentów, dlatego tak ważne jest maksymalne zabezpieczenie tych systemów m.in. przed próbami włamań - podkreśla Anna Leder z łódzkiego oddziału NFZ.

Awarie systemów informatycznych szpitali. Aż dwie w tym roku regionie łódzkim

O tym co się dzieje, gdy nagle siada szpitalny system teleinformatyczny przekonali się w lutym pacjenci z Pajęczna. Z powodu dwudniowej awarii utrudnione były m.in. teleporady. Media spekulowały, że mógł to być właśnie atak hakerów, choć szpital nigdy tych podejrzeń nie potwierdził. Natomiast dwa tygodnie temu doszło do awarii systemu radiologicznego w szpitalu w Wieluniu. Z tego powodu przez dwa dni nieczynne było ambulatorium chirurgiczne, nie wykonywano rentgenów i tomografii komputerowych. Szczegółów technicznych nie podano.

Szpitale o swoich sieciach i ich funkcjonowaniu mówią bowiem niechętnie. I mają ku temu powód.

- Nie było jeszcze przypadku, żeby ktoś się do nas włamał. Ale po co się tym chwalić? Jeszcze kogoś sprowokujemy – słyszymy w jednym ze szpitali.

O pieniądze od NFZ chce wystąpić Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

- W szpitalu wszystko jest dziś komputeryzowane – przyznaje Adam Czerwiński, rzecznik placówki. - Nikt już nie dostaje do ręki papierowej recepty, ale cyfrowa jest też cała dokumentacja medyczna, czy choćby zarządzanie zapasami leków. Dlatego kwestie bezpieczeństwa są dla szpitala bardzo ważne – wylicza.

Od czasu wybuchu wojny szpital jeszcze wzmocnił procedury m.in. przez lepszą kontrolę osób przebywających na terenie szpitala i dodatkowe dyżury informatyków.

Tymczasem cyfryzacja szpitali i innych placówek zdrowia będzie jeszcze postępować. Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi za trzy lata chce być pierwszym w regionie „szpitalem bez papieru”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki