18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szufelka w garść!

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Grzegorz Gałasiński/archiwum
Znowu nasi mądrzy parlamentarzyści pochylili się z troską nad bezmyślnym społeczeństwem, które nie wie, co dla niego dobre. W odpowiedzi na petycję obywatelki Małgorzaty D. Senat chce wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Rzeczona obywatelka uważa, że wycofanie alkoholu ze stacji wpłynie wychowawczo na młode pokolenie i kierowców.

Janusz Palikot z kolei chce, aby Sejm zniósł zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych. Z obu propozycji wynika, że parlament dla każdego ma coś miłego: i dla przeciwników alkoholu, i dla jego miłośników.

A poza tym jak na dłoni widać, że obie inicjatywy służą tworzeniu kolejnych fikcji. Wycofanie alkoholu ze stacji paliw niczego nie zmieni, bo spragnieni kupią go gdzie indziej; najpewniej w marketach; ostatecznie na melinie, co już przerabialiśmy. Można też wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży gorzały w III RP, czego jeszcze nie przerabialiśmy, ale inni mają to za sobą. Postulowane zaś przez Palikota zniesienie zakazu picia alkoholu w miejscach publicznych też niczego nie zmieni, bo w Polsce ten zakaz, jak wiele innych, jest powszechnie lekceważony.

Jest sezon ogórkowy, wybrańcom narodu niełatwo jest błysnąć oryginalnym pomysłem. Może więc - zamiast szukać tematów zastępczych - zajęliby się czymś naprawdę pożytecznym? Gdyby na przykład każdy poseł i senator wziął do jednej ręki szufelkę, do drugiej zmiotkę, i tak uzbrojony wyszedł "na miasto", i sprzątnął chociaż jedną psią kupę? Albo jeszcze lepiej kilka. To dopiero by było!

Jerzy Witaszczyk

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki