Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukają aktorów do "Pamiętników z wakacji". Casting w Łódzkim Domu Kultury [ZDJĘCIA]

Michał Meksa
Grzegorz Gałasiński
"Pamiętniki z wakacji", "Trudne Sprawy"... Mało kto się do tego przyzna, ale prawie wszyscy widzieli choć jeden odcinek tych seriali, w których wszystkie role grają naturszczycy. W środę i czwartek (9-10 lipca), w ŁDK w Łodzi odbył się casting do tych produkcji. Chętnych nie brakowało.

Korytarz na IV piętrze Łódzkiego Domu Kultury, wypełnia gwar głosów około setki osób w różnym wieku. Można dostrzec tu kilkoro dzieci, kilka starszych twarzy, ale większość to ludzie młodzi, z których duża część jest jeszcze przed swoimi 18 urodzinami. Niektórzy siedzą w grupkach, inni pojedynczo. Wszyscy mają jednak coś wspólnego - trzymają w rękach kartki z rozpisanymi rolami.

- Dostaliśmy je po rejestracji - wyjaśnia Olga, studentka fizjoterapii, która na casting przyszła z kuzynką. - Mamy opanować rolę, a po jakimś czasie zostaniemy zawołani do pokoju, w którym odbywa się przesłuchanie.

Po dziewczynie nie widać tremy. Sprawia raczej wrażenie rozbawionej całą sytuacją.

- Jestem tu głównie dlatego, że namówiła mnie kuzynka - mówi. - Poszłam z ciekawości. Oglądałam czasami różne seriale tego typu, ale raczej nie wyobrażałam sobie, że kiedyś będę w nich grała.

Casting w ŁDK organizuje firma Tako Media. Jak można przeczytać w ogłoszeniu, nie poszukują profesjonalistów. Brak doświadczenia jest wręcz wskazany. Podczas przesłuchań, firma szukać będzie aktorów do seriali: "Zagadki kryminalne", “Dlaczego Ja”, “Trudne sprawy”, "Dzień, który zmienił moje życie" czy "Pamiętniki z wakacji".

Olga chciałaby grać właśnie w tym ostatnim serialu. Każdy odcinek to historia Polaków spędzających wakacje za granicą. Serial zyskał sławę, dzięki popularnej piosence o "Mięsnym jeżu", która szybko zawojowała internet. Studentka szczerze mówi, dlaczego chciałaby grać akurat w tej produkcji.

- Mogłabym spędzić wakacje w jakimś atrakcyjnym miejscu - wyznaje. - Producenci opłacają taki wyjazd.

Wspomniany "Mięsny jeż" był popularny, jednak wielu internautów wyśmiewało aktora, który wykonywał piosenkę. Czy Olga nie boi się, że również jej wizerunek służyłby do tworzenia internetowych memów?

- W formularzu, który wypełniałam, można było wskazać jaki rodzaj roli chciałoby się grać - mówi. - Nie boję się więc tego. Poza tym, gdybym otrzymała scenariusz z jakąś dziwną rolą, zawsze mogę odmówić.

JAK WYGLĄDA CASTING? CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Do pokoju, w którym trwają przesłuchania, kandydaci na aktorów wchodzą w grupach liczących 25-30 osób. Co dzieje się w środku? Pytamy o to Alę, Dawida i Klaudię, którzy podekscytowani wychodzą właśnie z ŁDK. Ciągle się uczą - uczęszczają do liceów i techników. Wszyscy zgodnie twierdzą, że to wielka przygoda.

- Nie musieliśmy uczyć się roli na pamięć - zaznacza Klaudia. Jej kolega Dawid precyzuje, że uczestnicy castingu musieli tylko zapoznać się z zarysem sytuacji - chodziło o morderstwo.

- Jedna pani w środku poradziła nam żeby się otworzyć i improwizować - relacjonuje Klaudia. - To improwizowaliśmy - śmieje się dziewczyna.

Cała trójka jest zadowolona z castingu. Mają nadzieję, że producenci seriali odezwą się do nich. Dlaczego przyszli na przesłuchanie? Niemal chórem odpowiadają: "Dla przygody". Ala dodaje jeszcze, że gdyby udało się dostać rolę, można trochę zarobić.

- Poza tym zawsze robi się coś fajnego, nie tylko siedzi przed Facebookiem - mówi na pożegnanie Klaudia.

Przesłuchanie ma za sobą również Olga. Zdaje się mieć mieszane uczucia, jednak przyznaje, że było to na pewno ciekawe doświadczenie.

- Byliśmy podejrzani o morderstwo - mówi. - Była tam osoba, która grała przesłuchującą nas policjantkę, a my musieliśmy odpowiadać na zadawane nam pytania.

"Policjantka" dobrze wczuwała się w rolę. Ostro podchodziła do "podejrzanych", potrafiła na nich krzyknąć. Padały niecenzuralne słowa.

- Gdy ktoś się blokował, krzyczała jeszcze bardziej - opowiada studentka. - To pewnie po to, by sprawdzić jak reagujemy w stresie.

Pytana o oczekiwania, jakie ma wobec castingu, Olga śmieje się. Twierdzi, że nie widzi jeszcze siebie w roli gwiazdy telewizji, czy internetu.

- Ale na pewno warto było wziąć w tym udział - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki