1/17
Biała kartka z napisem „Ośrodek szkoleniowy” pojawiła się na...
fot. Lila Sayed

Biała kartka z napisem „Ośrodek szkoleniowy” pojawiła się na drzwiach „Gorącej kiełbasiarni”, bałuckiej restauracji po „Kuchennych Rewolucjach”. Od poniedziałku (28 grudnia) , po trzymiesięcznej przerwie, lokal znów przyjmuje gości... na szkolenia z zakresu używania sztućców i konsumpcji piwa i napojów.


Czytaj więcej na następnej stronie

2/17
- Klienci oprócz zamawiania jedzenia na wynos, będą mogli...
fot. Lila Sayed

- Klienci oprócz zamawiania jedzenia na wynos, będą mogli skorzystać z usług szkoleniowych „Gorącej kiełbasiarni" na miejscu - tłumaczy Mateusz Al Najar, właściciel restauracji zrewolucjonizowanej przed laty przez Magdę Gessler. - Zakres szkolenia to prawidłowe korzystanie z noża, widelca, łyżki i łyżeczki oraz poprawna konsumpcja kawy i herbaty, piwa oraz soków i napojów. Na sali wykładowczej jest 5 stanowisk szkoleniowych stworzonych zgodnie z reżimem sanitarnym. Po zakupie materiałów dydaktycznych kursanci przystępują do szkolenia.



Czytaj więcej na następnej stronie




3/17
Menu bałuckiego lokalu zamieniło się w listę materiałów...
fot. Lila Sayed

Menu bałuckiego lokalu zamieniło się w listę materiałów szkoleniowych, na której znajduje się m.in. uwielbiana przez gości solianka w cenie 15 zł za porcję, kiełbasa od Wieśka za 13 zł, czy leczo z boczkiem i kiełbasą w cenie 15 zł za porcję. Wśród materiałów dydaktycznych są także napoje.

- Mimo, że od materiałów dydaktycznych będę musiał odprowadzić większy podatek niż za jedzenie, to nie zmieniłem dotychczasowej ceny potraw - dodaje właściciel.


Czytaj więcej na następnej stronie




4/17
Po odbyciu szkolenia, kursant może poprosić o zaświadczenie...
fot. Lila Sayed

Po odbyciu szkolenia, kursant może poprosić o zaświadczenie o ukończeniu kursu oraz zakresie przyswojonej wiedzy, oraz stopniu wtajemniczenia.

Mateusz Al Najar przyznaje, że do przekształcenia restauracji w ośrodek szkoleniowy zmusiła go sytuacja finansowa. Wiosną lokal był zamknięty przez trzy miesiące. Działał przez wakacje, ale jesienią, gdy zwykle ruch wzrasta, rząd ogłosił ponowny lockdown branży gastronomicznej. Teraz obroty „Kiełbasiarni” spadły o ponad 30 proc., a wsparcie z tarczy covidowej obejmuje lokale, których obroty spadły o co najmniej 40 proc. Zatem łodzianin na pomoc finansową od rządu nie załapał się. Niezależnie od tego, czy restauracja była zamknięta, czy otwarta jej właściciel płacił pensję i ZUS za siedmiu pracowników zatrudnionych na etacie.


Czytaj więcej na następnej stronie


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. został zatrzymany!

AKTUALIZACJA
Podejrzany o zabójstwo żony Rafał Z. został zatrzymany!

Córka trenera PSG Luisa Enrique kolekcjonuje chłopaków z reprezentacji [ZDJĘCIA]

Córka trenera PSG Luisa Enrique kolekcjonuje chłopaków z reprezentacji [ZDJĘCIA]

Puchar Polski: Unię Skierniewice rozbiła Wartę Sieradz! Pelikan pokonał Bełchatów FOT

Puchar Polski: Unię Skierniewice rozbiła Wartę Sieradz! Pelikan pokonał Bełchatów FOT

Zobacz również

Córka trenera PSG Luisa Enrique kolekcjonuje chłopaków z reprezentacji [ZDJĘCIA]

Córka trenera PSG Luisa Enrique kolekcjonuje chłopaków z reprezentacji [ZDJĘCIA]

Afera z dopłatami. Prokurator żąda surowej kary dla wójta gminy Daszyna!

Afera z dopłatami. Prokurator żąda surowej kary dla wójta gminy Daszyna!