Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taekwon-do. Fabian Rudnicki - wzorowy wojownik z Augustynowa

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fabian Rudnicki (z medalami) i jego trener Krystian Gortat z klubu Knock-Out Team Bełchatów
Fabian Rudnicki (z medalami) i jego trener Krystian Gortat z klubu Knock-Out Team Bełchatów FB
Taekwon-do. Mamy w naszym regionie zdolnego mistrza taekwon-do.

To 16-letni Fabian Rudnicki z klubu Knock-Out Team Bełchatów.
– Co mi się podoba w taekwon-do? Szczególnie adrenalina – mówi Fabian. To jest to, co mnie najbardziej w tym pociąga. Lubię sam trening oraz satysfakcję, która jest po ciężkich zajęciach. Lubię rywalizację, a szczególnie wygraną.
Tata Miłosz Rudnicki zapisał Fabiana na treningi taekwon-do w 2012 roku. –Byłem zadziornym dzieckiem – ocenia siebie Fabian. – Zdarzały się może nie bójki z moim udziałem, ale podskakiwanie do starszych kolegów miało miejsce. Tato, który sam ćwiczył boks, karate, zapasy, stwierdził, że może warto te moje cechy spożytkować i zapisał mnie do klubu. Chodziłem na treningi przez rok, bardzo mi się podobało, ale tata zmienił pracę, powstał kłopot z dojazdami na treningi. Przerwałem. Dwa czy trzy lata temu zacząłem znów chodzić na zajęcia. Przypomniałem się tacie i poprosiłem, że fajnie byłoby, gdyby znalazł czas. Tata nie mógł mi odmówić. Wznowiłem treningi i moja przygoda z taekwon-do trwa do dziś. Przestawać nie mam zamiaru.
Wyjazdy na treningi są niekiedy kłopotliwe, bo Fabian Rudnicki mieszka w Augustynowie koło Bełchatowa.

Długa jest jego lista sukcesów

– Bardzo sobie cenię start w mistrzostwach Polski południowej w Świdnicy – ocenia Fabian. – Podobała mi się moja postawa w tych zawodach. Byłem zadowolony ze swoich walk. Uważam, że w mojej dyscyplinie sportu nie chodzi o trofea, ale żeby być zadowolonym ze swego występu i wtedy rzeczywiście na tych zawodach byłem z siebie zadowolony. Nie wiem, czy byłem w najlepszej formie, ale przezwyciężyłem stres i udało się pokazać z jak najlepszej strony. Po zawodach pamiętam byłem zadowolony.
Taekwon-do jest dyscypliną olimpijską. Czy nasz mistrz wystartuje w igrzyskach za kilka lat?
– Są dwie federacje taekwon-do ITFi WTF – wyjaśnia Fabian Rudnicki. – WTFjest dyscypliną olimpijską, a ja ćwiczę ITF. Myślę, że w przyszłości mógłbym pójść w kickboxing. Wolę ostrzejsze formuły i bardziej mnie ciągnie do kickboxingu niż do taekwon-do olimpijskiego i tych formuł lżejszych.
Gdzie możemy obejrzeć Fabiana Rudnickiego w akcji? Przed nim najbliższe zawody w kickboxingu w Sulejówku, które odbędą się 28 marca.

Ktoś mógłby pomyśleć, że ten zadziorny chłopiec może stwarzać kłopoty w szkole.

Nic z tych rzeczy. Fabian może pod tym względem służyć za wzór. Jest wyjątkowym uczniem Technikum Nowoczesnych Technologii w Kleszczowie o specjalności Mechatronika. Fabian może się pochwalić średnią ocen 4,5, uzyskał stypendium wójta za wyniki w nauce i zachowaniu.
– Nie uczę się najgorzej, choć ciężko pogodzić sport z nauką – mówi nasz bohater. – Staram się zrobić to jak najlepiej, wykorzystać w pełni czas przed treningiem na naukę. Jeśli trzeba, także po treningu. Nie odpuszczam sobie zajęć, o ile to możliwe.
Fabian osiąga sukcesy nie tylko w taekwon-do, zdobywał wielokrotnie medale na mistrzostwach LZSpowiatu bełchatowskiego oraz województwa łódzkiego w warcabach. Ma głowę na karku. Każda uprawiana przez niego dyscyplina wymaga myślenia i inteligencji.
Fabian trenuje cztery razy w dni powszednie. Dochodzą do tego zajęcia w sobotę w klubie i prawie każdego dnia we łasnym... domu. – Mam worek, gumę do rozciągania, dzięki tym ćwiczeniom nie marnuję czasu na treningach na rozciąganie, więc staram się robić w domu we własnym zakresie – powiedział Fabian Rudnicki.

Jak najlepszą opinię na temat Fabiana ma jego trener Krystian Gortat:

– Na pewno jest młodą, ambitną i pracowitą osobą. Jest osobą, która wyróżnia się znacząco. To wielki pasjonat, jeśli chodzi o to, co robi. Ma bardzo fajne podejście do tego wszystkiego. Mimo kontuzji, która mu dokuczała, pracuje na 100 procent i wykonuje od A do Z. Nie ma w nim mentalnego obiboka. Jest charakterną osobą.
Jego cechy charakteru widoczne są także na zawodach taekwon-do.
– Fabian nie odpuszcza przeciwnikom – dodaje trener Krystian Gortat. – Zawsze, nawet jeśli przegrywa, walczy do samego końca.
Fabian Rudnicki ma osiągnięcia także na arenie międzynarodowej. – W październiku ubiegłego roku byliśmy na turnieju w Czechach – opowiada trener. – Stawka była bardzo wysoka, a Fabian potrafił wygrać całą kategorię. Jest naszą gwiazdą. To bardzo sympatyczny, rzetelny chłopak. W naszym klubie jest taką osobą, z której młodsze dzieci biorą przykład. Wyróżnia się spośród tłumu, ale u nas poziom sam w sobie jest utrzymany bardzo wysoki, więc ma również osoby, z którymi może rywalizować.
Warto, by znalazł się sponsor, który pomoże Fabianowi, albo całemu klubowi w realizacji planów. – Każde wsparcie choćby nawet jednorazowe będzie dla nas dużą pomocą – kończy trener. – Taka pomoc odciąży budżet rodziców.
Jeszcze nie raz usłyszymy o naszym mistrzu. Czekamy na kolejne sukcesy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki