ALBERT ZEEV HOLLANDER

Sklep z biżuterią kontra pizzeria Quatro, czyli wojna o wielkość ogródka na deptaku przy ulicy Piotrkowskiej 76.

Przyczyną oderwania się gzymsu z kamienicy przy Piotrkowskiej 76 były błędy popełnione podczas remontu - wynika z opinii biegłego, którą otrzymała łódzka prokuratura. Pod koniec maja elewacja spadła na wózek dziecięcy w którym leżała 11-miesięczna dziewczynka. Dziecko z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala.

Prokuratorzy zdecydowali, że biegły z zakresu medycyny oceni stan zdrowia 11-miesięcznej Jessiki z Łodzi, na którą 18 maja spadł fragment elewacji z balkonu kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 76. Dziewczynka w ciężkim stanie przebywa w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie była operowana przez zespół neurochirurgów. Śledztwo w tej sprawie prowadzą prokuratorzy rejonowi ze Śródmieścia.

Dziewczyna na którą w piątek spadła cześć balkonu z kamienicy przy Piotrkowskiej 76 przeszła operację w Centrum Zdrowia Matki Polki. 11-miesięczna Jessika jest utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarze określają jej stan jako ciężki.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi pomoże rodzinie 11-miesięcznej Jessiki, na którą spadł tynk z kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 76. W poniedziałek zostanie określona wysokość zasiłku, jaki zostanie przekazany rodzicom dziewczynki.

W piątek po południu z kamienicy przy Piotrkowskiej 76 odpadł kawałek elewacji. Tynk z balkonu spadł wprost na wózek dziecięcy w którym była 11-miesięczna Jessika. Ranna dziewczynka z ciężkim urazem głowy trafiła do szpitala.