Papierosy szkodzą

Czy e-papieros jest szkodliwy? Elektroniczne papierosy są znacznie mniej szkodliwe od tych normalnych - to nie mit, medialne spekulacje, ani chwyt marketingowy produkujących ten produkt firm. Ale związki rakotwórcze także są obecne. Tezę taką potwierdziły badania, jakie przeprowadził zespół naukowców pod kierunkiem prof. Andrzeja Sobczaka ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu.

Za dużo kaszlesz albo puszczasz z dymem zbyt dużo pieniędzy? Zaczynasz myśleć na poważnie o wyrwaniu się ze szponów nikotynizmu? Trzymamy za Ciebie kciuki. Dobrze jednak przemyśl, jaką strategię obrać. Kto choć raz próbował sztuki rzucania palenia wie, że sama silna wola może nie wystarczyć.

Miętowy posmak sprawia, że palacze nie czują całej tablicy Mendelejewa, którą pakują sobie do płuc. Dlatego, jeśli chcą palić papierosy, powinni czuć sam dym tytoniowy, bez zapachowych i smakowych dodatków. Tak stwierdzili unijni eksperci od zdrowia i doprowadzili do tego, że analogowe mentole mają zniknąć ze sklepowych półek.

Nie ma bezpiecznych dla zdrowia wyrobów tytoniowych czy nikotynowych, należy więc rzucić nałóg, jeśli to tylko możliwe. Jednocześnie niezbędne są badania nad produktami tytoniowymi, która pozwalają znacząco zmniejszyć ekspozycję palaczy na toksyny obecne w dymie tytoniowym. Najwyższy czas na edukację pacjentów i personelu medycznego oraz publiczną politykę informacyjną w tym zakresie – to najważniejsze wnioski z konferencji w Naczelnej Izbie Lekarskiej.

Rynek e-papierosów w Polsce na obecną chwilę liczy około 1 miliona użytkowników. - Jeśli mówiliśmy czy są mniej szkodliwe to powinniśmy dodać, że są mniej szkodliwe w perspektywie krótkoterminowej od papierosów tradycyjnych- tłumaczy w rozmowie z AIP ekspert.

Rynek e-papierosów w Polsce na obecną chwilę liczy około 1 miliona użytkowników. Zdaniem przedstawicieli VAP niebezpieczeństwo na rynku e- papierosów stanowi szara strefa w której produkty nie są kontrolowane w żadne sposób.

Jeszcze 10 lat temu większość z nas była przekonana, że przemysł tytoniowy to tylko papierosy, mówiąc dokładniej liść tytoniu zawinięty w papier, ewentualnie z filtrem. Jednak nauka poszła do przodu, świat poszedł do przodu, wiedza poszła do przodu ale i świadomość konsumentów poszła do przodu. Wiemy, że tradycyjne papierosy są produktem który generuje mnóstwo chorób. Wszyscy o tym wiedzą, łącznie z przemysłem tytoniowym. Przemysł szuka rozwiązania dla osób które są uzależnione od palenia lub nie mogą go rzucić. Na rynku pojawiają się nowe produkty ale coraz częściej podnoszony jest ich wpływ na zdrowie i środowisko.

Osiemnaście zgonów i przeszło tysiąc przypadków zachorowań związanych z używaniem e-papierosów, odnotowało amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC). Ofiarami są głównie osoby młode, wśród których "wapowanie" szybko zdobywa coraz większą popularność. Co jest przyczyną?

W opinii Jacka Olczaka, w Polsce problem palenia papierosów można by rozwiązać w… pięć lat. Wystarczy, byśmy podążyli śladem Japonii, w której nowatorskie produkty alternatywne zdobyły w nieco ponad dwa lata jedną piątą rynku

Polscy naukowcy udowodnili, że e-papierosy są mniej szkodliwe od klasycznego palenia nikotyny – wynika z rezultatów badań, które opublikował Oxford University Press.

Upadek polskiej branży elektronicznych papierosów, rozwój szarej strefy, drastyczny wzrost kosztów dla użytkowników, a na koniec powrót do palenia tytoniu. Taki efekt może przynieść znowelizowana ustawa o podatku akcyzowym, która ma wejść w życie już 1 stycznia 2018 r. straszą przedstawiciele branży e- papierosów.

Wprowadzenie akcyzy na płyny do papierosów elektronicznych nie da zauważalnych wpływów do budżetu, a wiąże się z wysokim ryzykiem stworzenia szarej strefy obejmującej większość rynku, zmusi wiele przedsiębiorstw do zakończenia działalności, a setki a nawet tysiące osób może stracić pracę.

20 maja wejdzie w życie zakaz palenia e-papierosów w miejscach publicznych. Ponadto kupić będą je mogli tylko pełnoletni.

E-papierosy są tak szkodliwe, że nie wolno ich palić na przystankach i sprzedawać nieletnim. Tak uznał rząd, który przyjął projekt ustawy anty e-papierosowej. Zabronione jest nawet sprzedawanie wymiennych pojemników z zapasowym płynem do e-papierosów. Czy to oznacza koniec papierosów elektronicznych, najbardziej popularnych wśród młodzieży?

Rzecznik praw dziecka zwrócił się do ministra zdrowia, aby znacznie ograniczyć dostęp młodzieżydo e-papierosów. Zmiany prawne mają zakazać reklamy i sprzedaży e-papierosów niepełnoletnim.

Rada Miejska w Łodzi zdecydowała w środę, że w miejskich autobusach i tramwajach nie będzie można używać e-papierosów. Radni zajęli się sprawą e-papierosów, ponieważ do Zarządu Dróg i Transportów w Łodzi oraz do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego trafiło bardzo dużo skarg pasażerów.