WYROK TK 3 GRUDNIA

W środę (16 grudnia), zgodnie z zapowiedziami premier Beaty Szydło, na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został tekst orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Wyrok dotyczy nowych sędziów TK, powołanych przez PO i PiS.

Szefowa Kancelarii Prezesa Radu Ministrów Beata Kempa poinformowała listownie Trybunał Konstytucyjny, że wyrok TK z 3 grudnia nie zostanie opublikowany.

Prezydencki projekt zmian w tzw. ustawie antyaborcyjnej prawdopodobnie wyląduje w koszu. - Uważam, że Trybunał rozstrzygnął wątpliwości, więc już nie jest potrzebny dodatkowy element w postaci tej ustawy - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Krytycznie wobec potrzeby przyjęcia projektu odniósł się też Jarosław Kaczyński.

- Ponieważ chciałbym zająć się organizowaniem pracy Komisji Śledczej ds. nielegalnych działań PiS w latach 2015-2021, to rozpoczynam dyskusję czym w pierwszej kolejności powinna się ta Komisja zająć. Oczywiste jest dla mnie, że trzeba to bardzo dobrze przygotować, aby w ciągu pół roku przeprowadzić całe rozliczenie – napisał w sobotę na Facebooku Roman Giertych.

Według najnowszego sondażu IBRiS, który został przeprowadzony do Onetu, największym zaufaniem wśród Polaków cieszy się wojsko oraz NATO. Najgorzej oceniany jest natomiast Trybunał Konstytucyjny.

Od września nastąpiło znaczne pogorszenie opinii o Trybunale Konstytucyjnym, które obecnie są najbardziej krytyczne, odkąd je monitorujemy (czyli od 2002 roku) – informuje CBOS.

Osoby, które wzięły udział w dzisiejszym proteście przykuły się do bramy Ministerstwa Edukacji Narodowej. Interweniowała policja. Także o godzinie 16 rozpoczęła się samochodowa blokada ulic Warszawy.

Projekt prezydenta Andrzeja Dudy dotyczący aborcji raczej prędko nie znajdzie sejmowej atencji. Część posłów Prawa i Sprawiedliwości jest przeciwna propozycji prezydenta. Domagają się oni również publikacji niedawnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, argumentując, że bez tego każdego dnia nadal zabijane są dzieci. - pisze Onet.

W poniedziałek Warszawski Strajk Kobiet wraz ze środowiskami naukowymi oraz studenckimi zorganizował protest przed Ministerstwem Edukacji i Nauki przeciwko działaniom, jakie podejmuje minister tego resortu. „Czarnek, idź do diabła” – to oficjalne hasło promujące wydarzenie. Wieczorem protestujący zablokowali Trasę Łazienkowską.

Pseudokibice zaatakowali manifestujących w Warszawie. Podczas piątkowego (30 października) protestu stołeczni policjanci zatrzymali kilkanaście osób, używając wobec agresorów m.in. granatów hukowych. Przy zatrzymanych policjanci znaleźli pałki, gazy obezwładniające i pirotechnikę. Dziś kibole Legii są już na wolności. Pseudokibice wychodzą na ulice w wielu miastach Polski. Część z nich uważa za słuszne postulaty demonstrujących w obronie praw kobiet, ale są też akty agresji. Pojawiają się nowe oświadczenia kolejnych grup kibicowskich. Zobacz zdjęcia i filmy w GALERII. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

"Wolność kobiety kończy się w momencie zajścia w ciążę" - takie słowa wypowiedziała Jadwiga Emilewicz w rozmowie z telewizją TVN24. W sieci zawrzało a wielu internautów jest oburzonych wypowiedzą byłej wicepremier. Ona sama odniosła się do sprawy informując, co miała na myśli. Sprawę skomentował także przeprowadzający z nią rozmowę dziennikarz Krzysztof Skórzyński.

Choć wielu łodzian pojechało w piątek (30 października) na wielką manifestację do Warszawy, w Łodzi również odbył się protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

"Nie mogę pogodzić się z konsekwencjami, jakie niesie ze sobą wyrok TK" - napisała na Twitterze Kinga Duda. Po kilku dniach milczenia, córka Prezydenta RP zabrała głos w sprawie, która od ubiegłego czwartku wyprowadziła na ulice tysiące Polaków. "Rozwiązanie istniejące dotychczas dawało możliwość wyboru. Wybór, a nie przymus. Kobieta mogła, ale nie musiała z tego prawa korzystać". Wzywa też posłów do jak najszybszego znalezienia kompromisu, pozwalającego na rozwiązanie obecnie panującej sytuacji.

Protesty kobiet wywołują reakcje także na uczelniach w Łodzi. Jakie stanowiska wydają ich rektorzy? Czy dziekani wydziałów zezwolili studentom i pracownikom na nieobecność w środę (28 października) w związku ze strajkiem przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji?

Wczorajsze oświadczenie prezesa Prawa i Sprawiedliwości, w którym ostro skrytykował protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, wzbudziło wiele emocji. Prezes PiS wezwał działaczy partii do obrony kościołów. Głos zabrali zarówno politycy, jak i osoby publiczne.

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek zabrał głos w sprawie protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który w czwartek orzekł o niezgodności z ustawą zasadniczą tak zwanej aborcji wykonywanej ze względu na znaczne uszkodzenie płodu.

Kim jest Kaja Godek? 38-letnia obecnie Kaja Godek stała się rozpoznawalna w 2012 roku. Wówczas w programie telewizyjnym Tomasz Lisa w zdecydowany sposób zadeklarowała swoje poglądy antyaborcyjne.

Skandaliczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego zapadł, gdy Polska boryka się z drugą falą koronawirusa i obostrzenia związane z epidemią ograniczają możliwość masowych protestów – tak sytuację w Polsce komentuje Shaun Walker, korespondent The Guardian na Europę Środkową i Wschodnią. Zachodnie media krytykują polski rząd, uznają, że w Polsce o wszystkich decydują ultraprawicowcy lub wręcz „twardogłowi katolicy”.

Trwają protesty kobiet. Na poniedziałek, cztery dni po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, zaplanowana jest wielka blokada polskich miast. Gdzie można spodziewać się utrudnień w ruchu?

Kompromis aborcyjny, czy jak inni mówią kompromis antyaborcyjny, wyrokiem TK z 22.10.2020 r. został naruszony. Fala protestów nie maleje. Porozumienie proponuje zmianę przepisów. Czy mają szansę na urzeczywistnienie?

- Obserwujemy ogromną erupcję nienawiści, agresji w Polsce – tak protesty odbywające się w całej Polsce skomentował w niedzielę Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości. Izabela Leszczyna, posłanka z Platformy Obywatelskiej odpowiedziała mu, że „problemem nie są ani wulgarne słowa, problemem nie jest język. Problemem jest rząd PiS-u. Atmosfera w kraju jest gorąca.

"Słowo na niedzielę" pod takim hasłem w niedzielę (25 października) protestować będą przeciwnicy wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności aborcji. Zbiórka demonstrantów planowana jest przy stajni jednorożców.