1/8
Tajemnice podziemi pod imperium Scheiblerów i Grohmanów. Kanały to jedna z ostatnich tajemnic Ziemi Obiecanej
fot. Grzegorz Gałasiński
2/8
Jak twierdzi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK w Łodzi, podziemne...
fot. Grzegorz Gałasiński

Jak twierdzi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK w Łodzi, podziemne fabryczne kanały to jedna z ostatnich nieodkrytych tajemnic z czasów Ziemi Obiecanej. Wiele z nich znajduje się pod fabrycznym imperium Grohmanów i Scheiblerów.

- Zachowały się do dziś i przebiegają pod dawnymi, zabytkowymi przędzalniami czy tkalniami – mówi Miłosz Wika. - Z krajobrazu miasta zniknęło wiele fabrycznych hal z szedowymi dachami, ale pod ziemią są nadal ukryte setki metrów ceglanych kanałów.

3/8
Większość z nich zachowała się w dobrym stanie technicznym....
fot. Grzegorz Gałasiński

Większość z nich zachowała się w dobrym stanie technicznym. Są elementem dziedzictwa przemysłowej Łodzi. Inwestorzy, którzy rewitalizują pofabryczne obiekty, na nowo odkrywają te zapomniane podziemne budowle z czasów Ziemi Obiecanej.

Kanały fabryczne były wznoszone na przełomie XIX i XX wieku. Trudno odnaleźć je jednak na starych mapach. Właściciele fabryk włókienniczych nie chwalili się ich budową, raczej ukrywali ich przebieg przed ówczesnymi władzami.

4/8
- Służyły przecież do odprowadzania przemysłowych ścieków do...
fot. Grzegorz Gałasiński

- Służyły przecież do odprowadzania przemysłowych ścieków do łódzkich rzek – dodaje Miłosz Wika. - Scheiblerowie i Grohmanowie zbudowali swoje zakłady nad rzeką Jasień i jej niewielkim dopływem zwanym Lamusem. Energia uzyskiwana z bystrych rzeczek napędzała pierwsze włókiennicze maszyny, miękka woda z lokalnych strug była też niezbędna do płukania przędzy, bielenia czy farbowania tkanin. Z czasem Jasień i Lamus służyły tylko do obioru fabrycznych ścieków, kierowanych do nich krytymi ceglanymi kanałami. Woda z rzek była tak zanieczyszczona, że w produkcji włókienniczej zastąpiono ją wodą ze studni głębinowych.

W 1898 roku przy obecnej ulicy Kilińskiego 187 Karol Scheibler zbudował tak zwaną „Nową Tkalnię” (zwaną dzisiaj „papieską”).

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Podziemne kanały pochłonęły jezdnię. Co tam się właściwie stało?

Podziemne kanały pochłonęły jezdnię. Co tam się właściwie stało?

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Zobacz również

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Tajemniczy adorator Sabalenki. Podobnie jak poprzedni samobójca również jest żonaty

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź