Ciało kobiety znaleziono w nocy,11 sierpnia, na ławce w parku na terenie miejskich plant. Jak informuje wieluńska policja, na miejsce został wezwany lekarz, który stwierdził zgon.
Jak się okazało, była to 51-letnia mieszkanka powiatu wieluńskiego. Pracujący na miejscu prokurator wykluczył udział osób trzecich- informuje Monika Klonowska z KPP w Wieluniu.
CZYTAJ WIĘCEJ >>>>
Kobieta błąkała się kilka dni i nikt nie pomógł ?
We wtorek rano na Spotted: Wieluń pojawiła się informacja o kobiecie w wieku około 50 lat, która błąkała się po Wieluniu co najmniej od poniedziałku. Jak zaznacza Spotterka, miała ona przy sobie walizki i nie wiedziała kim jest.
CZYTAJ DALEJ >>>>
Monika Klonowska z wieluńskiej komendy zapewnia,że policja zawiadomienia o błąkającej się kobiecie nie otrzymała. Ponieważ nadal prowadzone jest śledztwo, policja nie chce udzielić nam informacji czy przy denatce znaleziono walizki i czy posiadała ona jakikolwiek dokument tożsamości. W sprawie tej wysłaliśmy więc zapytanie do Prokuratury Okręgowej w Sieradzu i obecnie oczekujemy na odpowiedź. Jak natomiast udało nam się ustalić, policjanci chodzili w okolicy miejsca, gdzie znaleziono zwłoki 51-latki i pokazując zdjęcie denatki, pytali czy ktoś rozpoznaje kobietę. Mogłoby to oznaczać, że przy kobiecie nie znaleziono dokumentów tożsamości.
