Sędzia Agnieszka Szeliga (z lewej) i sędzia Nadia Kołacińska - Sumińska.
Prokuratura zarzuca Dariuszowi U., że w nocy z 8 na 9 lipca 2010 roku w rejonie kina Zachęta działając w zamiarze bezpośrednim chciał zabić 57-letniego Jerzego S. dusząc go rękami oraz podcinając mu gardło. Pokrzywdzony został ciężko ranny, jednak bezpośrednią przyczyną śmierci stały się nie owe obrażenia, lecz niewydolność krążeniowo – oddechowa. Stąd zarzut usiłowania zabójstwa, za który też grozi dożywocie.
Jako świadek zeznawała emerytka Jadwiga Bączyńska (zgodziła się na publikację wizerunku i personaliów), która opowiedziała o sytuacji, jak pewnego dnia szła chodnikiem ze swoim narzeczonym Zdzisławem. Nagle podbiegł do nich Dariusz U., ugodził Zdzisława nożem w klatkę piersiową i uciekł. Narzeczony został ranny i trafił do szpitala.
Jako świadek zeznawała 39-letnia Beata Ch., która oznajmiła, że w dniu tragedii pod kinem Zachęta widziała z okna pobliskiej kamienicy najpierw około godz. 20 dwóch mężczyzn na murku pod kinem, a potem około godz. 2 karetkę pogotowia z ratownikami.