Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajny plan remontu łódzkich torowisk czeka na budżet

Agnieszka Magnuszewska
Tory na Piłsudskiego też są w kiepskim stanie. MPK już wycofało z nich cityrunnery
Tory na Piłsudskiego też są w kiepskim stanie. MPK już wycofało z nich cityrunnery Paweł Łacheta / Polskapresse
Wiemy, ale nie powiemy lub mamy, ale nie damy. Z takiego założenia wyszedł Zarząd Dróg i Transportu informując o planie remontów torowisk na przyszły rok. Pytaliśmy czy jest on już gotowy, a otrzymaliśmy odpowiedź: "O szczegółach będziemy informować po uchwaleniu budżetu". Tymczasem motorniczowie donoszą, że stan szyn na przynajmniej czterech głównych ulicach Łodzi jest fatalny.

Zgodnie z umową powierzenia usług plan remontów powinien być gotowy w połowie roku. Przygotowuje go MPK, a opiniuje ZDiT. Jeżeli drogowcy czekają z ogłoszeniem planu remontów na przyjęcie budżetu w dniu 27 grudnia, to znaczy, że nie jest on dostosowany do potrzeb tylko do sytuacji finansowej.

- A z remontami niektórych torowisk nie ma co czekać, bo niedługo trzeba będzie je wyłączać z ruchu, jak kiedyś na Limanowskiego - podkreśla motorniczy. - W fatalnym stanie są tory na Kopernika między Żeromskiego a Włókniarzy czy na Dąbrowskiego od Śmigłego-Rydza do Rzgowskiej - dodaje pracownik MPK.

Kolejne miejsca, gdzie motorniczowie muszą uważać, by nie wykoleić składu, to Legionów (Zachodnia - Włókniarzy), Zielona (Zachodnia - Legionów), Strykowska (cmentarz Doły - pętla) czy Warszawska.

- Już za komuny mówiło się, żeby po Warszawskiej będzie się jeździć do czasu aż "tory się wyjeżdżą". Potem zostaną zlikwidowane, bo powstanie pętla. Komuny dawno nie ma, a po torach na Warszawskiej nadal kursujemy. Dlaczego? Bo tramwaje nie mają gdzie zawracać - zaznacza motorniczy.

Prowadzący MPK od kilku lat nie mogą się też doczekać remontu torów na skrzyżowaniach Franciszkańska - Wojska Polskiego, Śmigłego-Rydza i Dąbrowskiego oraz Przybyszewskiego - Śmigłego-Rydza.

- Poważnym problemem jest też stan zwrotnic. Sporo z tych, które są elektryczne, nie działa. Dlatego musimy wysiadać ze składów by przestawiać je mechanicznie. To znacznie opóźnia kurs - podkreśla motorniczy.

Pieniądze na remont torów idą nie tylko z budżetu ZDiT. Również MPK dostaje od miasta tzw. "rekompensatę z tytułu kosztów utrzymania, konserwacji i remontów bieżących infrastruktury torowo-sieciowej". W ubiegłym roku było to 7,8 mln zł.

Związkowcy z "Solidarności" w MPK uznali , że za tę kwotę nie uda się przeprowadzić pilnych remontów i w maju ubiegłego roku złożyli doniesienie do prokuratury na Hannę Zdanowską. Argumentowali, że prezydent Łodzi naraża zdrowie i życie pasażerów MPK. Tym bardziej, że na podstawie audytu na remonty należało przekazać 20 mln zł.

Prokuratura jednak odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Ale efekt został osiągnięty. Po interwencji związkowców wyremontowano tory m.in. na ul. Kopcińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki