Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak, jak czesał mistrz w Paryżu

Anna Pawłowska
fot. Archiwum Urzędu Miasta Sieradza
Antoni Cierplikowski to fryzjer, który z małego Sieradza na początku XX dotarł do Paryża, gdzie czesał największe gwiazdy i osobistości - Polę Negri, Edith Piaf, Brigitte Bardot, Elżbietę II, Eleonorę Roosevelt. Dziś w Sieradzu rozpoczyna się Open Hair Festival, poświęcony sztuce czesania, układania i stylizacji włosów, którego bohaterem i patronem jest Antoine de Paris.

Cierplikowski urodził się w 1884 roku. W 1900 opuścił Sieradz, by w Łodzi uczyć się fryzjerstwa. Rok później wyjechał do Paryża. Jako pierwszy zastosował lakier do włosów, wynalazł farbę i wylansował modę na krótką kobiecą fryzurkę. Wprowadził powszechne dziś w zakładach fryzjerskich suszarki. W salonie zakładał paniom jedwabne kimona. Sam czesał ubrany w garnitur, białą koszulę i muchę.

W latach 20. ruszył na podbój Stanów Zjednoczonych. Otworzył salony fryzjerskie sygnowane własnym nazwiskiem w Nowym Jorku, Londynie, Ottawie i Warszawie. Wystrój wnętrz projektował mu Xawery Dunikowski, rzeźbiarz i przyjaciel Antoine. W 1971 roku wrócił do Sieradza. Napisał ksiażkę "Czesałem cały świat". Zmarł w 1976 roku. Jeszcze za życia mistrza odbył się w Sieradzu konkurs uczniów fryzjerskich, który organizowany jest do dziś.

Podczas Open Hair Festival odbędą się pokazy kosmetyczne i fryzjerskie, XXV Ogólnopolski Konkurs Uczniów Fryzjerstwa im. Antoine'a Cierplikowskiego, półfinał konkursu Miss Polski, spektakularne bicie rekordu świata w liczbie osób poddawanych jednoczesnej stylizacji fryzur w przestrzeni miasta, a także projekcje kinowe i koncerty muzyczne z udziałem zagranicznych artystów.

Uroczystości rozpocznie dziś o godz. 18 w Teatrze Miejskim przy ul. Dominikańskiej 19 gala z francuskimi piosenkami i otwarciem wystawy poświęconej mistrzowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki