Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowa Street Film & Music Festiwal w tym roku się nie odbędzie

Łukasz Kaczyński
Okoliczności przyjazdu i niezbyt udany występ Emmanuelle Seigner - to był efekt domina
Okoliczności przyjazdu i niezbyt udany występ Emmanuelle Seigner - to był efekt domina Jakub Pokora/Archiwum Dziennika Łódzkiego
Miał być filmowo-muzyczną wizytówką Łodzi, otrzymał też najwyższe dofinansowanie z festiwali, które zgłosiły się do miejskiego konkursu (540 tys. zł), dziś jego przyszłość jest niewiadoma. Targowa Street Film&Music Festiwal, który organizowało Stowarzyszenie "Filmowo-muzyczna Odyseja" ma zwrócić miastu część przyznanej w 2012 roku dotacji - 235 tys. 208 zł wraz z odsetkami. Pewne jest, że w te wakacje na ul. Targowej muzyki nie usłyszymy.

Odpowiada za to różnica między ofertą złożoną do konkursu Wydziału Kultury, a sprawozdaniem (popartym dokumentami księgowymi) z wykonanego zadania - czwartej edycji imprezy. Koszt całkowity przedstawiony przez Stowarzyszenie we wniosku wynosił 1 mln 459 tys. 170 zł. Po zakończeniu imprezy okazało się, że koszt jest niższy i wynosi 823 tys. 539 zł. Udział miejskiego wsparcia w budżecie festiwalu musiał być stały, zatem powinien być zmniejszony do 304 tys. 792 zł. Nie został. Stąd żądanie zwrotu części dotacji.

CZYTAJ TEŻ: Miasto daje pieniądze na kulturę [LISTA]

Z czego wynikła różnica w budżecie "Targowej"?

- Złożyły się na to różne kwestie. Konkretne firmy finansowały przyjazd jednego i drugiego artysty, których brak spowodował wycofanie się sponsorów. Wnioskowaliśmy też o dofinansowanie w dwóch innych konkursach, z których odpadliśmy. Swoje dołożyły też umowy barterowe i mniejsza niż zakładana sprzedaż biletów na koncert. To był efekt domina. Może trzeba było zrobić festiwal uboższy, zbliżony do trzeciej edycji? - mówi Stanisław Bożyk, jeden z organizatorów "Targowej".

Tym dominem był odwołany na miesiąc przed imprezą przyjazd kompozytora i dyrygenta Lalo Schifrina, autora muzyki m.in. do serialu "Mission: Impossible". Pismo z kliniki mówiło o nagłym pogorszeniu się stanu zdrowia 80-letniego dziś muzyka.

Tymczasem zakupione były już dla niego bilety lotnicze warte 40 tys. zł. W zamian organizatorzy obwieścili, że festiwal otworzy śpiewająca aktorka Emmanuelle Seigner z mężem, Romanem Polańskim. On też miał zaśpiewać. Od razu też pojawiły się plotki, że przyjazd Polańskiego to przesada, choćby ze względu na brak zabezpieczeń przed amerykańskim listem gończym, zobowiązującym Polskę do ekstradycji reżysera. Plotki okazały się prawdą tuż przed inauguracją festiwalu. Seigner przyjechała sama, a jej wokalne popisy wzbudziły raczej zażenowanie.

Zapytaliśmy rektora Szkoły Filmowej o to m.in. czy uczelnia więcej wizerunkowo zyskała czy straciła na kooperacji z "Targową", ale na to pytanie odpowiedzi nie było.

Z początkiem 2013 roku okazało się, że "Targowa" nie wystartowała w konkursie dotacyjnym i na jaw wyszła nadmiernie pobrana dotacja. Prezydent żąda jej zwrotu, a organizatorzy za pośrednictwem Wydziału Kultury apelują do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- To sprawa z pogranicza prawa cywilnego, administracyjnego i ustawy o finansach publicznych. Schemat działania jest prosty. Ocenimy umowę, przedstawione dokumenty i zastanowimy się czy argumenty przedstawione przez prezydenta są zasadne, a dokumenty i faktury prawidłowo prowadzone - wyjaśnia Marek Woźniak, prezes SKO w Łodzi.

Decyzję poznamy za około miesiąc, gdy skład orzekający zapozna się z dokumentami. - Nie zdefraudowaliśmy tych pieniędzy. Złożone faktury, wszystkie, nie tylko te, za które płacił urząd miasta, i nasze rozliczenie nie zostały zakwestionowane - podkreśla Bożyk.

Jeśli SKO utrzyma decyzję prezydent Łodzi, a Stowarzyszenie odda dotację, będzie mogło ubiegać się o miejskie dofinansowanie. Czy "Targowa" ma szansę odbyć się w 2014 roku? - Prowadzę rozmowy z pewnymi inwestorami. Mam nadzieję, że przyszły rok okaże się lepszy i festiwal się odbędzie. Wszystko zależy od finansów, i to dużych - przyznaje Bożyk.

Na razie od pewnego czasu nie jest obecna w internecie strona "Targowe". Organizatorzy spóźnili się z wykupieniem domeny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki