„Varoska” odeszła w zapomnienie.
Jedynie wspomnienie pozostało po węgierskiej restauracji „Varoska”, która działała przy ul. Traugutta.
Nieprawdziwe okazały się natomiast plotki o zamknięciu „Baru Anna”, które w minioną sobotę zwabiły tam tłumy klientów. Owszem, lokal zostanie zamknięty, ale tylko na czas remontu. Również bywalcy Klubu Piotrkowska 97 mogą spać spokojnie - ogródek lokalu zacznie działać w najbliższych dniach.
- Już od pewnego czasu zrezygnowaliśmy z obsługi klientów indywidualnych, skupiając się na obsłudze większych imprez, których nie można było organizować. Na dniach jednak wracamy. Czynny będzie parter ogródka - mówi właściciel Grzegorz Zieliński.
>>>
Po „Ambasadzie Żywca” nie ma już nawet śladu.
Są też nowe otwarcia
Są jeszcze inne zmiany na ul. Piotrkowskiej, które dowodzą słuszności starego powiedzenia mówiącego, że przyroda nie znosi próżni. Miejsce po orientalnej restauracji „Meimei” zajmie nowy gruziński „Lavash", już trzeci lokal tej marki w mieście. Po drugiej stronie ulicy otwiera się nowy klub w klimacie PRL-u pod nazwą „Pewex”.