Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te mecze ŁKS i Bełchatowa musi obejrzeć wielu widzów

Dariusz Kuczmera, współpraca Michał Kiński
Ofiarnie zagarnia piłkę obrońca drużyny ŁKS Artur Gieraga
Ofiarnie zagarnia piłkę obrońca drużyny ŁKS Artur Gieraga
Spośród najlepszych drużyn naszego regionu przed własną publicznością wystąpią PGE GKS Bełchatów w ekstraklasie i ŁKS w pierwszej lidze. Skarbnicy obu klubów liczą, że kibice kupią wiele biletów, pomogą swoim drużynom gorącym dopingiem.

W Bełchatowie oba najbliższe mecze powinny przyciągnąć więcej widzów niż zwykle. Bo przecież w niedzielę o 17 przy ul. Sportowej wystąpi wicemistrzowska Wisła, a za tydzień mistrz Lech. W niedzielę sędziuje Marcin Borski (Warszawa).

W sobotę zaś o godz. 17 ŁKS podejmuje na własnym boisku dziewiąty w tabeli Ruch Radzionków. - To będzie ciężki mecz, bo pewnie rywale cofną się do defensywy, aby nie stracić bramki - mówi piłkarz ŁKS Jakub Kosecki. - My wolimy grać ofensywny i otwarty futbol, tak jak w pucharze z Polonią Bytom. Ten mecz ładnie dla oka wyglądał i nam się dobrze grało. Mam nadzieję, że z Ruchem zagramy skutecznie i zdobędziemy zwycięskiego gola, bo punkty są nam bardzo potrzebne. - Z doświadczenia wiemy, jak się gra z takimi przeciwnikami - dodaje Krzysztof Mączyński, który nie zagra z Radzionkowem z powodu kontuzji.

Ruch Radzionków podobnie jak Piast Gliwice stracił najmniej bramek w lidze - cztery. Ale w ofensywie piłkarze trenera Rafała Góraka zdobyli tylko sześć goli - tyle co Marcin Mięciel, najlepszy strzelec ŁKS. Słaba skuteczność jest największym bólem ofensywy Ruchu, który w ostatniej kolejce zremisował bezbramkowo u siebie z GKS Katowice.

Łodzianie nie mają problemu ze zdobywaniem bramek. Strzelili ich dwanaście i zamierzają podwyższyć dorobek strzelecki. Zawsze mogą liczyć na niezawodnego egzekutora. Po meczu z Polonią Bytom egzekutor Mięciel żałował, że tak mało kibiców przyszło na to spotkanie. Piłkarz liczy, że w sobotę będzie ich o wiele więcej. - Bardzo liczymy na naszych kibiców, bo mają nam przecież pomóc w awansie - mówi "Miętowy". Sędziuje Jacek Walczyński (Lublin). Na stronie lksfankarta.pl śledziliśmy, jak sprzedają się bilety na mecz ŁKS z Ruchem. Do piątku do godziny 18 sprzedano ponad 2,5 tys. biletów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki