Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Nowy w Łodzi stworzy własne piwo

Łukasz Kaczyński
Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Takiej inicjatywy dotąd w Łodzi nie było. Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka będzie promował siebie i swoje spektakle, wypuszczając na rynek własne, unikalne gatunki piwa. Pomysł rozważano od pewnego czasu, decyzja zapadła wczoraj.

Jako pierwsze warzone będzie piwo, odwołujące się do spektaklu "Kokolobolo, czyli opowieść o przypadkach Ślepego Maksa i Szai Magnata". To opowieść o życiu króla łódzkiego przestępczego półświatka. Przedstawienie, wyreżyserowane przez Jacka Głomba, dyrektora Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, na koniec minionego sezonu otrzymało od łódzkich recenzentów Nadzwyczajną Złotą Maskę za odkrycie Łodzi jako tematu teatralnego.

- Limitowane, "niskonakładowe" gatunki teatralnych piw do celów czysto reklamowych powstawać będą co jakiś czas - mówi o tej niecodziennej formie promocji Zdzisław Jaskuła, dyrektor Teatru Nowego. - Część produkcji będziemy mogli zabierać na teatralne festiwale, na których prezentujemy nasze spektakle. Reszta zostanie sprzedana do łódzkich pubów i klubokawiarni, które współpracują z teatrem, między innymi: Owoców i Warzyw, Spalonych Słońcem w Off Piotrkowska.

Orkiszowy koźlak, jakim będzie "Kokolobolo", powstanie "w nakładzie" tysiąca litrów, czyli dwóch tysięcy butelek. To minimalna ilość, jaką można zamówić na zasadzie tzw. browaru kontraktowego: wynajmując istniejący już zakład produkcyjny.

Tu na scenę wkracza działający od niedawna łódzki browar kontraktowy Piwoteka, z którym Teatr Nowy będzie kooperował. Piwoteka prowadzi w Łodzi swój pub i sklep, ale - co najważniejsze - ma w dorobku dwa własne piwa według oryginalnie opracowanych receptur. W czerwcu "premierę" miała "Miedziana dziewica", teraz leżakuje i czeka na transport do Łodzi ciemne piwo typu stout.

- "Kokolobolo" będzie niefiltrowanym pszenicznym koźlakiem, czyli piwem typu weizenbock. Jakiś czas temu był już on na polskim rynku i nazywał się "Psz Koźlak". Jego łódzka wersja będzie mieć jaśniejszą barwę, wyrazisty smak i bana-nowo-goździkowe aromaty - zapowiada Marek Puta, szef Piwoteki i miłośnik piwa, który będzie odpowiadał za powstanie "Kokolobolo". - Warzenie potrwa około trzech, czterech tygodni, leżakowanie minimum pięć tygodni. Myślę, że "Kokolobolo" możemy spodziewać się w połowie października.

Nie jest jeszcze pewne, czy piwo "Kokolobolo" powstanie w radomskim browarze restauracyjnym Pivovaria, z którego usług Piwoteka dotąd korzystała.

Projekt etykiety do "Kokolobolo" powstanie w Teatrze Nowym, który nie zamierza poprzestać na tym piwie.

Z myślą o trwającym Roku Tuwima przygotowane zostanie piwo o kwiatowych aromatach - to oczywiście nawiązanie do poematu Juliana Tuwima "Kwiaty polskie".

Niebawem rozpoczną się prace nad recepturą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Teatr Nowy w Łodzi stworzy własne piwo - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki