Teatr Szwalnia zbliżył się do Poleskiego Ośrodka Sztuki

Informację o fuzji, jak określane jest rozpoczęcie kooperacji, od kilkunastu dni przeczytać można na stronie internetowej Poleskiego Ośrodka Sztuki w Łodzi. Pomysł, aby połączyć działalność miejskiej instytucji kultury z Centrum Kultury Niezależnej "Teatr Szwalnia" wyszedł jednak nie z POS, ale od... Stowarzyszenia Targowa 62. Ono prowadzi "Szwalnię". Pomysł zaakceptowała wiceprezydent Agnieszka Nowak, której podlega łódzka kultura.

Od 31 stycznia miasto rozwiązało umowę użyczenia budynku dawnego Domu Kultury "Kolejarz" przy ul. Struga 90, gdzie mieści się Teatr Szwalnia, z założonym przez Marcina Brzozowskiego Stowarzyszeniem Targowa 62, a podpisało z Poleskim Ośrodkiem Sztuki.

Ta "fuzja" oznacza dla POS dodatkowe fundusze, ale tylko na działania celowe i utrzymanie budynku - 100 tys. zł. Nie będzie można z nich opłacić dodatkowej księgowości czy obsługi technicznej. Administracji przybywa więc obowiązków, podobnie jak po włączeniu przez wiceprezydent w strukturę POS w 2012 roku Galerii Manhattan.

Choć szczegóły współpracy z Targową 62 nie są jeszcze ustalone, zdaniem wiceprezydent nie będzie to forma przekazywania pieniędzy stowarzyszeniu.

- Szczegóły współpracy zostaną ustalone po podpisaniu przez POS umowy użytkowania nieruchomości - odpowiada rzecznik magistratu, Grzegorz Gawlik.

Z komentarza wiceprezydent Nowak, które przesłał, wynika, że "Szwalnia" ma zachować autonomię programową. Poleski Ośrodek Sztuki zyska zaś do większych prezentacji scenicznych salę widowiskową i pomieszczenia na piętrze budynku do innych działań.

Zaakceptowanie pomysłu Stowarzyszenia Targowa 62 przez wiceprezydent Agnieszkę Nowak nie powinno dziwić. Znana jest bowiem atencja, jaką darzy ona działania Marcina Brzozowskiego. Już trzy lata temu sugerowała, że miasto winno bić się w piersi i wyciągnąć do "Szwalni" pomocną dłoń. Uzasadniała to tym, że działania stowarzyszenia są dobrze odbierane, a pierwsza siedziba, w 2009 roku przekazana przez miasto, nie spełniała przepisów BHP i teatr musiał ją opuścić.

Brzozowski liczył wtedy, że może uda się pozyskać Domek Ogrodnika w Parku Źródliska, ale wiceprezydent zaproponowała budynek dawnego Domu Kultury "Kolejarz" przy ul. A. Struga. Jego stan techniczny też pozostawiał wiele do życzenia (przeciekający dach, wilgoć na ścianach). Remont szacowano na 700 tys. zł. Stowarzyszenie znalazło sponsorów, którzy pomogli uporać się z mniejszymi, palącymi problemami, stale jednak zmagało się z brakiem pieniędzy na utrzymanie budynku. Według nieoficjalnych informacji, w przyszłości Teatr Szwalnia ma się stać kolejną filią Poleskiego Ośrodka Sztuki.