Jesienią w Łodzi padł bezbramkowy remis. Widzew ma korzystny bilans spotkań ze Śląskiem. Wygrał 20 meczów, przegrał 17, a 19 meczów zakończyło się remisem. Bilans bramkowy 74-60 dla Widzewa.
Łodzianie nie wygrali ze Śląskiem od sezonu 2012/13. 18 sierpnia 2012 roku Widzew Łódź wygrał 2:1 ze Śląskiem Wrocław. Gole zdobyli: Sebastian Dudek (56), Łukasz Broź (74), a dla wrocławian bramkę strzelił urodzony w Łęczycy wychowanek ŁKS Przemysław Kaźmierczak (79). Później były trzy wygrane wrocławskiej drużyny: 2:1, 1:0, 3:1 i dwa bezbramkowe remisy w Łodzi i Wrocławiu.
Najbardziej pamiętna rywalizacja Widzewa ze Śląskiem miała miejsce w sezonie 1981/82. Obie drużyny walczyły ze sobą o mistrzostwo Polski. Przed ostatnią kolejką Widzew miał punkt mniej od Śląska i powoli tracił nadzieję. Śląsk podejmował w ostatniej kolejce Wisłę, a Widzew jechał do Ruchu.
Wrocławianie nie wykorzystali jednak szansy. W tamtym pamiętnym dla Widzewa meczu Wisły we Wrocławiu ze Śląskiem, 9 maja 1982 roku, w 84 minucie, przy stanie 1:0, Janusz Adamczyk obronił rzut karny egzekwowany przez Tadeusza Pawłowskiego, przez co gospodarze stracili szansę na mistrzostwo Polski. Wisła wygrała 1:0, dzięki czemu Widzew (zremisował z Ruchem) wyprzedził Śląsk i został mistrzem Polski. W Piłce Nożnej red. Roman Hurkowski napisał tekst o Januszu Adamczyku: „Kto załatwił Widzewowi półfinał Pucharu Mistrzów”. Po tym mistrzostwie, uzyskanym w dużej mierze dzięki Januszowi Adamczykowi, Widzew wyeliminował Liverpool i grał w półfinale Pucharu Mistrzów z Juventusem Turyn. To były czasy.
Janusz Adamczyk spędził też dwa sezony w ŁKS. Był w drużynie Wisły Kraków, która zdobyła mistrzostwo Polski w 1978 roku. Kiedy do drużyny Wisły przeszedł Jan Karwecki, trafił do ŁKS. Spędził w nim dwa sezony, ale nie zagrał w nim ani razu. Wtedy po wyjeździe Jana Tomaszewskiego do belgijskiego Beerschotu, bramki ŁKS strzegli Andrzej Konieczny, Mirosław Peresada, Józef Robakiewicz, później Leszek Kwaśniewicz. Były to sezony 1978/79 i 1979/80. Janusz Adamczyk zmarł pięć lat temu w wieku 64 lat.
Ze Śląskiem Wrocław związany był też Bartłomiej Pawłowski, który do Widzewa trafił właśnie z wrocławskiego klubu. W sezonie 2020/21 strzelił trzy gole dla Śląska, ale niechciany w tym klubie odszedł do Widzewa i uzyskał życiową formę.
Miejmy nadzieję, że przeciwko swojemu byłemu klubowi Bartłomiej Pawłowski zaliczy dobry występ. Śląsk gra zachowawczo, ma najmniej strzelonych goli w meczach wyjazdowych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?