Panowie o imieniu Theo przyjechali autokarem z okolicy Münster. - Chcieliśmy zwiedzić Łódź i uczcić rocznicę – mówi Theo Khorthaus, jeden z uczestników.
Dawna ludowa piosenka „Theo, wir fahr'n nach Lodz” o wybierającej się do Łodzi na zabawę parze kochanków zyskała ogromną popularność w Niemczech w latach 70-tych, gdy wykonała ją artystka Vicky Leandros. Płyta z jej wersją utworu ukazała się dokładnie 40 lat temu, w lipcu 1974 r.
Tak brzmiała piosenka w wykonaniu Vicky Leandros:
Tekst piosenki po polsku:
Theo, jedziemy do Łodzi,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Wstawaj Ty leniwy świstaku,
Zanim stracę cierpliwość,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Mam dość wiejskiego powietrza,
Chcę być znowu w mieście
Theo, jedziemy do Łodzi.
Boże, porzucę tę wieś,
Tylko siano i torf,
Zawsze ta sama rutyna,
Tylko kurczaki i "wio",
W stodole krowa muczy,
Ponadto kury pieją,
Nie mogę tego znieść,
Chcę stąd uciec.
Theo, jedziemy do Łodzi,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Łapiemy szczęście za włosy,
i wszystko przepuścimy,
Theo, jedziemy do Łodzi.
To cholerne gniazdo,
Daj mi odpocząć,
Czuje się się za młoda
Na gnój i obornik,
Potrzebuję muzyki i tańca,
I trochę elegancji
Zbierz się w sobie
i naprzód.
Theo, jedziemy do Łodzi,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Będziemy świętować wielkie święto,
To pozwoli nam zapomnieć o świecie,
Theo, jedziemy do Łodzi.
Theo, jedziemy do Łodzi,
Theo, jedziemy do Łodzi,
Chodź, konie już czekają,
Wstań i bądź moim woźnicą,
Theo, jedziemy do Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?