1/10
Terminator. Mroczne przeznaczenie USA/Chiny, sci-fi, reż....
fot. imperial - cinepix

Terminator. Mroczne przeznaczenie USA/Chiny, sci-fi, reż. Tim Miller, wyst. Linda Hamilton, Arnold Schwarzenegger

2/10
James Cameron odzyskał prawa do igrania przyszłością,...
fot. imperial - cinepix

James Cameron odzyskał prawa do igrania przyszłością, kreowaną przez powroty do przeszłości i od razu wszystko, co wydarzyło się na ekranie po „Dniu sądu” przekreślił jako alternatywną, niezbyt rozsądną rzeczywistość. Posadziwszy na fotelu reżysera Tima Millera, zabrał nas do klimatu i okresu w dziejach terminatorów, kiedy projekt pachniał jeszcze świeżością, a tytuł osiągał status kultowego. Panowie śmiałym wprowadzeniem do „Mrocznego przeznaczenia” umożliwili ponowną eksploatację świetnego u swego zarania pomysłu, który jednak i w ich rękach nie przełamał rozpoznanych ograniczeń, zadowalając się technicznymi możliwościami współczesnego kina. I może nie da się z tego rodzaju konfrontacji postępu z ludzkością więcej wycisnąć.

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>

3/10
„Mroczne przeznaczenie” skrzy się od nawiązań do...
fot. imperial - cinepix

„Mroczne przeznaczenie” skrzy się od nawiązań do klasycznych, dwóch pierwszych filmów cyklu. Od pamiętnych czarnych okularów, przez jeszcze słynniejsze „I’ll be back”, po powielenie użytych wówczas rozwiązań narracyjnych, tylko z większym rozmachem. W nowej odsłonie w roli nauczycieli młodszego pokolenia - zgrabnie złączeni ze swoimi odpowiednikami sprzed blisko trzydziestu lat - wracają Sarah Connor, czyli Linda Hamilton i Arnold T-800 Schwarzenegger (który w serii jeszcze nie miał tylu kwestii do wypowiedzenia). Nostalgia miesza się tu z popisami specjalistów od efektów komputerowych, a akcja przenosi się z podziemnych tuneli na pokłady odrzutowców. Nestorzy nieźle współgrają z nowymi postaciami - szczególnie dobre wrażenie robi sprowadzona z wojennej przyszłości Grace, a to za sprawą charakterystycznej Mackenzie Davis.

4/10
„Terminator” z połowy lat 80. doskonale odpowiadał na...
fot. imperial - cinepix

„Terminator” z połowy lat 80. doskonale odpowiadał na ówczesne społeczne lęki, uwypuklając najbardziej znaczące i celnie wpisując je w akcję. „Mroczne przeznaczenie” ma zaś typową dla współczesności biegunkę idei, równoważącą kwestie istotne z problemami drugorzędnymi. Twórcy nawrzucali do scenariusza co tylko udało im się zgarnąć z czołowych stron gazet i portali internetowych, jednak jedynie zarysowując większość zjawisk, niż rzeczywiście wykorzystując je do silnego oddziaływania na widza. Dzięki postawie trzech głównych żeńskich bohaterek mamy solidny kopniak wyprowadzony w męskie postrzeganie porządku świata, relacji oraz samcze dowcipasy („pozwoliłam ci zaglądać mi pod sukienkę” - pyta Grace nim rozbije rozmówcy głowę o ścianę), a zaraz za tym idą kwestie odbierania godności imigrantom, zaślepienia politycznych i wojskowych przywódców, powszechnej inwigilacji, ekologii, klimatycznych zmian, zmęczenia cywilizacyjnym pędem, konieczności powrotu do natury, bezdusznego traktowania pracowników przez koncerny. Zabrakło tylko ostrzeżenia przed niebezpiecznymi słomkami.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk w Łodzi. Mówiła o swojej pracy

Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk w Łodzi. Mówiła o swojej pracy

Mecz w Łodzi, jak Walia - Polska w Cardiff. Powtórka z karnymi UKS SMS. Zdjęcia

Mecz w Łodzi, jak Walia - Polska w Cardiff. Powtórka z karnymi UKS SMS. Zdjęcia

Zespół Twenty One Pilots zagra w łódzkiej Atlas Arenie

Zespół Twenty One Pilots zagra w łódzkiej Atlas Arenie

Zobacz również

Nocny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim. Toyota zmiażdżona przez tira ZDJĘCIA

Nocny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim. Toyota zmiażdżona przez tira ZDJĘCIA

Zespół Twenty One Pilots zagra w łódzkiej Atlas Arenie

Zespół Twenty One Pilots zagra w łódzkiej Atlas Arenie