Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Terroryści nieprzypadkowo wybrali Wołgograd. To przecież dawny Stalingrad [WYWIAD]

rozm. Piotr Brzózka
Krzysztof Skusiewicz: Terroryści dali znać - istniejemy
Krzysztof Skusiewicz: Terroryści dali znać - istniejemy Grzegorz Gałasiński
Z dr. Krzysztofem Skusiewiczem, ekspertem ds. bezpieczeństwa ze Społecznej Akademii Nauk, rozmawia Piotr Brzózka.

Kto stoi za serią zamachów w rosyjskim Wołgogradzie i jaki może mieć cel?
Można podejrzewać, że to islamscy ekstremiści z Kaukazu - z Czeczenii bądź Dagestanu. Oni tworzą wspólnotę ponadetniczną, ponieważ mają wspólnego wroga - Rosję. Chodzi nie tyle o zerwanie zbliżających się igrzysk w Soczi, co ich utrudnienie. Oraz, być może, o rozproszenie sił Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Po tych zamachach najlepsze ekipy udadzą się do Wołgogradu, a Soczi będzie miało mniejszą ochronę.

Putin nie odwoła igrzysk, choćby świat się walił, co więc mogą osiągnąć terroryści? Zniechęcić do przyjazdu zagranicznych polityków, sportowców, turystów?
Na pewno ci prezydenci, którzy mieli przyjechać, to przyjadą, bo nie wypada im się giąć przed terroryzmem. Chodzi raczej o zniechęcenie zwykłych turystów. Poza tym terroryści rzadko myślą o osiągnięciu pełnych celów. Na tym etapie, po dwóch wojnach w Czeczenii, gdy Rosja opanowuje sytuację w Dagestanie i Abchazji, może chodzić o komunikat: wciąż istniejemy. Gdyby w czasie igrzysk, albo w okresie poprzedzającym, nic się nie wydarzyło, świat mógłby pomyśleć, że żadnych ruchów na Kaukazie już nie ma.

A dlaczego Wołgograd? Przypadek?
To ogromny węzeł komunikacyjny, tu łatwo dojechać z Kaukazu nad Morzem Kaspijskim i z Kaukazu środkowego, czyli Czeczenii. Po drugie, łatwiej przeprowadzić zamach w milionowym mieście niż 5-tysięcznym. Po trzecie, to miasto znane w historii świata. Wszystkie agencje informują: Wołgograd, dawny Stalingrad. To od razu nabiera charakteru ideologicznego. Po czwarte - to miasto, w którym Putin ma przeszło 60 proc. poparcia, to jego matecznik. Po piąte, w tym mieście stacjonuje duży garnizon, to wszystko też ma wymiar ideologiczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki