Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Test sprawnościowy strażników miejskich z Łodzi. Zdało 21 kandydatów na strażników [ZDJĘCIA,FILM]

Jacek Losik
Jacek Losik
21 kandydatów na strażników miejskich zdało w poniedziałek test sprawnościowy - drugi z pięciu etapów rekrutacji. Teraz komisja sprawdzi ich wiedzę

Panią Monikę od zaliczenia pierwszego etapu rekrutacji dzieliły 2 sekundy. Dystans 800 metrów przebiegła w 4 m 12 s, a wymagane (dla jej kategorii wiekowej) było 4 m 10 s. Dyskutować jednak nie było warto. Od samego początku komisja zaznaczyła, że wymogi nie są wygórwane i nie wchodzi w grę ich naginanie. Ostatecznie test zdało 21 z 33 kandydatów.

- Nie wymagamy super sprawności, ale jest to ciężka praca i trzeba spełniać podstawowe normy - mówił Zbigniew Kuleta, komendant straży miejskiej w Łodzi. - Nie naginamy norm, bo nie chcemy nikogo przyjmować na siłę. Potrzebujemy sprawnych ludzi.

CZYTAJ TEŻ:Wąż w piwnicy bloku. Strażnicy miejscy schwytali 1,5-metrowego gada [ZDJĘCIA, FILM]

Test składał się z koperty, czyli biegu pomiędzy pachołkami, rzutu piłką lekarską, brzuszkami i biegiem długodystansowym (kobiety 800 m, mężczyźni -1000 m). Wymogi różniły się w zależności od płci i wieku. Na przykład panie do 29 roku życia miały rzucić 2 kg piłką na minimum 6 m. Panowie w tej samej kategorii wiekowej mieli posłać 3 kg piłkę na odległość 8 m. Aby zdać test trzeba było zaliczyć wszystkie konkurencje. Jedną z osób, którym udała się ta sztuka był Mateusz Maciejewski.

- Myślę, że wymagania nie są zbyt wygórowane. Jeśli ktoś chce pracować w służbach, to te normy są nawet odrobinę zbyt łagodne. Z wszystkich konkurencji chyba jednak bieg jest najtrudniejszy - mówił kandydat po zaliczeniu ostatniej konkurencji.

CZYTAJ TEŻ:Rewolucja w łódzkiej straży miejskiej. Strażnicy testują rejestratory interwencji [ZDJĘCIA,FILM]

Pan Mateusz wraz z 20 pozostałymi kandydatami przejdzie teraz do kolejnego etapu rekrutacji, czyli sprawdzianu z wiedzy ogólnej, składający się z pytań z historii, geografii, polityki, wiedzy o samorządzie, sprawdzający poprawność językową i ortograficzną. Następne etapy, to rozmowa kwalifikacyjna oraz badanie lekarskie i psychologiczne.

Do wzięcia jest 10 etatów. Zdaniem komendanta straży miejskiej, istnieje ryzyko, że nie uda się znaleźć tylu odpowiednich kandydatów. Jeśli tak będzie straż w przyszłym roku przeprowadzi kolejne rekrutacje. W 2015 roku zorganizowano już trzy (łącznie z trwającą).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki