The Skys, Leafless Tree i Maze Of Sound w Łódzkim Domu Kultury [ZDJĘCIA]

Łódzki Art-Rock wraca na salony muzyki podniesionej do rangi sztuki. Po latach posuchy, w ostatnim czasie przeżywamy wielkie ożywienie w kanonach rocka progresywnego, czyli muzyki od dziesięcioleci w naszym kraju bardzo cenionej i mającej wielu odbiorców. Dla łódzkich fanów dobrego rockowego grania spod znaku takich tuzów jak: Pink Floyd, Genesis czy Marillion mamy znakomite wieści. Na scenie w Sali Kolumnowej w Łódzkim Domu Kultury wystąpią trzy bardzo dobre zespoły spod znaku ProgRocka.

Niewątpliwą gwiazdą wieczoru będzie litewska formacja The Skys. Zespół znany na całym świecie, prawdziwi koncertowi i festiwalowi podróżnicy, dla których muzyka to najważniejsza część życia. Do Polski tym razem przyjadą na jeden jedyny koncert, który uświetni wieczór 21 lutego. Muzycy The Skys do naszego kraju przyjeżdżali już wiele razy. Za każdym razem czarowali publiczność swymi znakomitymi kompozycjami, w których czuć ducha Pink Floyd, Kansas czy ELOY. Promować będą swój ostatni album „Colours Of The Desert”, nagrany pod bacznym okiem znakomitego, brytyjskiego producenta, Johna Younga. Jak zpowiadają, nie zabraknie także i zupełnie nowych utworów jakich polska publiczność jeszcze nie słyszała. Koncerty Litwinów to nie tylko znakomita muzyka, przy której można z uznaniem pokiwać głową. To także znakomita zabawa dla publiczności, z którą lider zespołu Jonas Ciurlionis oraz obdarzona niezwykłym głosem Bożena Buinicka potrafią nawiązać niesamowity kontakt, sprawiając że widzowie chcąc nie chcąc sami wpadają w koncertowy wir, a nawet czasami zostają wciągani na scenę by spróbować swych sił przy mikrofonie. Obok wspomnianej dwójki artystów, zespół tworzą jeszcze: gitarzysta Aleksandr Liutvinski, basista Justas Tamasevicius oraz perkusista Ilja Molodcov. Wszyscy znakomicie mówią w naszym języku, a rozmowy z nimi (zaręczamy!) są niezwykłe, bardzo przyjacielskie i serdeczne.

Szykuje się zatem wieczór pełen eterycznej strawy duchowej. Tym bardziej, że koncert gości z Wilna uświetnią także dwa łódzkie zespoły, z powodzeniem ostatnio pukające do czołówki polskiego rocka progresywnego. Zagrają bowiem jeszcze zespoły: Leafless Tree oraz Maze Of Sound. Obydwie grupy bardzo dobrze znane w naszym kraju. Mające za sobą wiele doskonałych koncertów, ostatnio między innymi przy okazji Festiwalu Rocka Progresywnego w Gniewkowie, co roku skupiającego czołówkę polskich wykonawców z tych kręgów muzycznych.

Leafless Tree działają w naszym mieście od ponad 10 lat. Od samego początku zawsze byli w Łodzi zespołem kultowym, mającym mnóstwo odbiorców. Zbierali właściwie tylko pochwały, ale jak dotąd nie dorobili się jeszcze pełnego wydawnictwa płytowego. Na szczęście sytuacja ta niebawem się zmieni, ponieważ zespół pracuje właśnie nad swym materiałem długogrającym, jaki będzie nosił tytuł „Say Yes” i powinien zostać wydany jeszcze przed wakacjami. Zespół oscyluje wokół fascynacji takimi zespołami jak Genesis, Yes i Toto, a więc niekwestionowanymi klasykami spod art-rockowego znaku. Zespół tworzą: Piotr Wesołowski – instrumenty klawiszowe, Radek Osowski – gitary, Łukasz Woszczyński – wokal, Michał Dziomdziora – gitara basowa oraz Przemek Kaźmierski – perkusja. Wszyscy są znakomicie wykształconymi muzykami i gwarantują uniesienia muzyczne na najwyższym poziomie.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Maze Of Sound to z kolei zespół, który powstał w Łodzi stosunkowo niedawno. Jego pomysłodawcą i liderem jest łódzki pianista i (uwaga!) członek orkiestry symfonicznej, Piotr Majewski. Stąd też niezwykły kierunek muzyczny, jaki zespół obrał sobie od samego początku, bowiem bardzo ważnym elementem ich muzyki jest magiczny, symfoniczny rozmach, znakomicie współgrający z muzyką rockową. Owa mieszanka ujrzała już światło dzienne na debiutanckim albumie „Sunray”, którego premiera przypadła pół roku temu. Muzyka zespołu Maze Of Sound przenosi nas w bajkowy świat, w którym nie do końca wszystko jest poukładane tak jak powinno, a główny bohater płyty, w którego na scenie wciela się wokalista Kuba Olejnik, przeżywa mnóstwo dziwnych przygód i poznaje nietuzinkowe postaci. Koncerty Maze Of Sound to prawdziwy teatr rockowy z jakiego kiedyś słynęli Genesis i Marillion. Pełen rozmaitych masek i rekwizytów, sprawia że widzowie podczas koncertów chcąc nie chcąc zostają porwani w wir tych dziwnych zdarzeń. Obok wspomnianych członków, zespół Maze Of Sound tworzą jeszcze: Bartek Spaota – gitara basowa, Rafał Galus – gitary oraz Grzegorz Śliwka – perkusja.

Koncert w sobotę 21 lutego w Łódzkim Domu Kultury rozpocznie się o godz. 19.00. Wstęp na imprezę to tylko 30 pln, co przy założeniu obcowania z muzyką najwyższych lotów, wydaje się być ceną bardzo niską, zatem warto chyba wychylić nos sprzed telewizyjnych i komputerowych monitorów i zażyć prawdziwej strawy duchowej spod znaku art- rocka. Koncerty bowiem zapowiadają się pasjonująco.