Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Thomas Phibel zostanie piłkarzem Amkar Perm

Paweł Hochstim, ab
Thomas Phibel prawdopodobnie w najbliższych dniach zostanie piłkarzem Amkaru Perm
Thomas Phibel prawdopodobnie w najbliższych dniach zostanie piłkarzem Amkaru Perm Krzysztof Szymczak
Thomas Phibel ostatecznie odchodzi z łódzkiego Widzewa. W poniedziałek Widzew rozwiązał z nim kontrakt. Francuski piłkarz we wtorek ma polecieć do Rosji, gdzie przejdzie testy medyczne w klubie Amkar Perm.

Amkar w poniedziałek grał mecz ligowy ze Spartakiem Moskwa i wygrał 2:1, co jest sukcesem, bo Spartak zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Phibel ma przejść testy medyczne, a po ich wynikach ma podpisać indywidualny kontrakt.

Tym samym serial pt. "Phibel odchodzi z Widzewa" dobiegł końca. Piłkarz po zakończeniu poprzedniego sezonu jasno ogłosił, że nie chce już grać w Łodzi. Miał jednak jeden poważny problem - obowiązujący kontrakt. A ponieważ nie było żadnych podstaw, by móc domagać się jego rozwiązania z winy klubu, Phibel musiał czekać na oferty. Tych jednak nie było, a sfrustrowany piłkarz spóźnił się na rozpoczęcie letnich przygotowań.

Gdy przyjechał podtrzymywał swoje zdanie, że chce się z Widzewem rozstać i po pierwszym meczu ligowym znów zniknął, wyjeżdżając prawdopodobnie - bo nigdy nie zostało to oficjalnie potwierdzone - na testy do londyńskiego Crystal Palace. Później, już za zgodą właściciela Widzewa Sylwestra Cacka, Francuz przez kilka dni trenował z ukraińskim Metalistem Charków, ale do transferu nie doszło. Teraz wreszcie doczekał się konkretnej oferty.

Amkar to przeciętny klub ligi rosyjskiej, plasujący się mniej więcej w połowie stawki. Graczem tej drużyny jest były pomocnik PGE GKS Bełchatów i Legii Warszawa Janusz Gol, a w zespole, oczywiście oprócz Rosjan, jest kilku Bułgarów, Mołdawianin, Czarnogórzec, Słowak i Estończyk. Phibel byłby jedynym graczem z zachodnim paszportem w drużynie Amkaru.

Wydaje się, że dla Phibela transfer do ligi rosyjskiej jest najlepszym rozwiązaniem. Piłkarz wyraźnie czuł się zniechęcony faktem, że musi grać w Widzewie i nie prezentował już formy choćby z poprzedniego sezonu. Inna sprawa, że i tak był najlepszym obrońcą Widzewa, choć błędów w kilku meczach tego sezonu popełnił więcej, niż przez całe poprzednie rozgrywki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki