Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tischner broni XXIII LO im. Tschnera [LIST]

(Ad.)
List w sprawie wygaszania XXIII LO im. Tischnera w Łodzi przysłał Kazimierz Tischner, z Rodziny Szkół Tischnerowskich. Na zdjęciu ks. Józef Tischner.
List w sprawie wygaszania XXIII LO im. Tischnera w Łodzi przysłał Kazimierz Tischner, z Rodziny Szkół Tischnerowskich. Na zdjęciu ks. Józef Tischner. Archiwum Polskapresse
List otwarty do przewodniczącego rady Miejskiej i łódzkich radnych skierował Kazimierz Tischner, brat księdza Józefa Tischnera. List związany jest z planowanym przez władze Łodzi wygaszaniem jedynej łódzkiej "szkoły Tischnerowskiej - XXIII Liceum Ogólnokształcącego im. Tischnera.

Przewodniczący Rady Miasta Łodzi
Pan Tomasz Kacprzak
ul. Piotrkowska 104
90-926 Łódź

List otwarty do Przewodniczącego Rady Miasta!

Jestem zdruzgotany informacją, która jak hiobowa wieść dotarła dzisiaj do Łopusznej. Rada Miasta Łodzi chce przegłosować uchwałę o wygaszeniu jedynej w Łodzi szkoły Tischnerowskiej. Trudno mi sobie to wyobrazić, gdyż właśnie XXIII Liceum Ogólnokształcące w Łodzi, wśród 36 innych szkół w Polsce noszących imię Profesora Tischnera, najpiękniej promuje ideę mego brata wśród młodzieży całej Polski. Od sześciu lat uczestniczę w niezwykłym przedsięwzięciu, jakim jest Konkurs Filozoficzno-Oratorski "Na ścieżkach życia - Tischnerowskie drogowskazy", organizowany przez XXIII Liceum Ogólnokształcące. Wystąpienia finalistów Konkursu interpretujących myśl Profesora Józefa Tischnera wzruszają, skłaniają do refleksji nad sobą i światem, budzą sumienia, uczą myślenia według wartości. Dzięki tym młodym ludziom, wszystkim obecnym podczas zmagań konkursowych udaje się, choć na chwilę zatrzymać, spojrzeć w głąb siebie i zapytać o sens codziennej gonitwy, codziennego zmagania się z życiem. Z roku na rok jest to piękna lekcja prawdy, wolności i nadziei, tym wartościowsza, że wygłoszona przez młodych i dla młodych. Dla mnie ważne jest jeszcze i to, że dzięki publikacjom pokonkursowym najlepsze wystąpienia oratorskie nie milkną wraz z ich wygłoszeniem, żyją dalej i są skutecznym sposobem popularyzacji myśli mego brata oraz dokonań szkoły i uczniów. Konkurs ten jest także znakomitą okazją promocji Łodzi wśród jego uczestników z całej Polski. Szczególną cechą tych listopadowych spotkań, w których rokrocznie uczestniczę jest to, że przewodnikami po mieście są nie tylko wielcy znawcy tematu jak obecnie już Senator RP Ryszard Bonisławski, ale sami uczniowie. Z dumą pokazując miasto przybyszom z południowej Polski, kształtują swój lokalny patriotyzm, co jest przecież niezwykle ważne w procesie edukacji regionalnej i wychowawczej. Jestem przekonany, że i dla władz Łodzi ma on niebagatelne znaczenie skoro od sześciu lat Konkursowi patronuje zarówno Prezydent Miasta Łodzi jak i Łódzki Kurator Oświaty. Konkurs to jednak nie jedyny sposób kształtowania postaw młodzieży przez ideę Tischnerowską. Obecność uczniów i nauczycieli XXIII Liceum Ogólnokształcącego na drogach Tischnera budzi wciąż mój szczery podziw. Stary Sącz, Łopuszna, Turbacz, Kraków (Instytut Myśli Tischnera), Dni Tischnerowskie, Tygodnik Powszechny, Wyższa Szkoła Europejska - to stałe miejsca na mapie programu wychowawczego liceum.

Jestem zdania, że kształcenie wiedzy i umiejętności w szkołach jest niezwykle ważne, ale jeśli nie jest poparte szczerą relacją i nastawieniem na drugiego człowieka jest niepełne. W XXIII Liceum Ogólnokształcącym jest inaczej!. Zarówno wielkie jak i te drobne przedsięwzięcia XXIII LO pozwalają mi ciągle widzieć idee swego brata w każdym uczniu szkoły, którego spotykam, w każdym konkursie, w którym bierze udział. A jest ich niemało! Konkursy plastyczne (dwukrotnie pierwsze miejsca i nagrody wręczane uczniom w auli Uniwersytetu Jagiellońskiego), konkursy filozoficzne (drugie miejsce w Polsce), konkursy oratorskie ( dwukrotnie pierwsze miejsca w Polsce). I jeszcze jedno niezwykłe wydarzenie z listopada 2012 roku. XXIII LO stało się jednym z bohaterów filmu "Jego oczami" -projektu dedykowanemu pamięci ks. prof. Józefa Tischnera. Choć początkowo scenariusz zakładał pokazanie jedynie tych miejsc, z którymi związany był mój brat - Podhale, Żywiecczyzna, Małopolska, jednak rozgłos, jakim cieszy się w Polsce łódzki konkurs "Na ścieżkach życia - Tischnerowskie drogowskazy" skłonił mnie do zmiany planów ekipy filmowej pana Szymona Wróbla. Film, niebawem będzie miał swoją premierę w Żywcu a potem w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Australii. Muzykę do niego komponuje wybitny wirtuoz akordeonu Marcin Wyrostek. Wierzyłem, że udział XXIII LO, jako jednego z "bohaterów" filmu przyczyni się nie tylko do popularyzacji idei Księdza Profesora w Łodzi, ale będzie także swoistą reklamą miasta, w którym w tak niebanalny sposób czci się pamięć wybitnego człowieka, księdza i filozofa.

To, o czym piszę znam z autopsji, ale dzięki wieloletniej współpracy ze szkołą wiem o innych równie ważnych, jeśli nie ważniejszych osiągnięciach młodzieży, które sławią szkołę i Pańskie miasto w Europie. Pozwoli Pan, że wyliczę te najważniejsze:

Jako jedyna szkoła w Europie XXIII LO zostało trzykrotnym laureatem Europejskiego Konkursu Language Label z certyfikatem European Language, Label 2008-2009-20011. Szkoła otrzymała Europejski Znak Innowacyjności w Dziedzinie Nauczania i Uczenia się Języków Obcych nadawany przez komisarza ds. wielojęzyczności UE oraz Ministra Edukacji Narodowej. W 2010 roku uzyskała miano Szkoły Innowacyjnej (II miejsce w Polsce) za wdrażanie i stosowanie nowoczesnych technologii. Dzięki przygotowaniu i realizacji pięciu projektów z funduszy europejskich wzbogaciła się o blisko 70 stanowisk komputerowych, dzięki czemu ma jedną z najlepszych baz informatycznych spośród łódzkich szkół. Nie dość na tym! W tym roku szkolnym uhonorowana została tytułem "Szkoły Globalnej", jako jedyna w Polsce szkoła ponadgimnazjalna. Nie bez znaczenia są także wystąpienia młodzieży (od 4 lat) na forum Parlamentu Europejskiego w ramach Euroscoli, podczas których wypowiadają się w kilku językach obcych na tematy związane z najistotniejszymi problemami współczesnego świata. Mógłbym tak jeszcze długo wyliczać…

Chcę wierzyć, że propozycja radnych, którym Pan przewodzi o wygaszeniu XXIII LO wynika z niepełnej wiedzy na temat znaczenia i roli tej szkoły w Polsce. To, co XXIII LO przez sześć lat uczyniło dla popularyzacji idei mego brata jak i promocji Pańskiego Miasta jest nie do przecenienia. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że jedyna szkoła Tischnerowska w centralnej Polsce, jaką jest XXIII Liceum Ogólnokształcące, mogłaby w niedalekiej przyszłości przestać istnieć.
Czyżby uczenie myślenia według wartości nie było ważne w mieście, które jako pierwsze uhonorowało mojego brata tytułem doktora honoris causa? Czyżby podnoszenie oświaty w Łodzi musiało wiązać się z eliminacją tego, co naprawdę cenne i niepowtarzalne?

Trudno mi oprzeć się wrażeniu, że XXIII LO bardziej znane i cenione jest w Polsce i Europie, niżeli w swoim rodzinnym mieście.
Ufam, że dzięki Pańskiemu wstawiennictwu Rada Miasta, dla dobra jego społeczności, dla dobra młodzieży zechce raz jeszcze pochylić się z uwagą nad decyzją, którą chce podjąć.

Kieruję te słowa do Pana z wiarą i nadzieją tą samą, którą w latach ’80 miał mój brat ks. prof. Józef Tischner kapelan "Solidarności"!

Z wyrazami szacunku
Kazimierz Tischner
Prezes Stowarzyszenia "Drogami Tischnera"
Ojciec Rodziny Szkół Tischnerowskich

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki