Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TMRF Widzew Łódź - Hetman Łódź 1:0 [ZDJĘCIA]

Kacper Krzeczewski
Zawodnicy TMRF Widzew Łódź wygrali w niedzielę (19 października) z drużyną Hetmana Łódź. Mecz miał szczególną oprawę - rozgrywany był bowiem na głównym boisku Widzewa, zaś z trybun, swoich zawodników dopingowało niemal 1000 kibiców.

Przed spotkaniem przy wejściu na trybunę krytą utworzyła się długa kolejka. Z racji tego, że niedzielny pojedynek nie był imprezą masową, jego przebieg mogło śledzić jedynie 999 osób. Ten limit został bardzo szybko osiągnięty. Co ciekawe, zmagania TMRF-u z Hetmanem w B-Klasie obejrzało więcej kibiców, niż mecz Widzewa z Bytovią Bytów w I lidze.

W pierwszej połowie na boisku nie działo się zbyt wiele. W 15. minucie strzał gospodarzy nieznacznie minął bramkę Hetmana i była to najgroźniejsza sytuacja w trzech pierwszych kwadransach, słabych w wykonaniu lidera. Nieznacznie przeważali goście, którzy nie mogli sobie jednak wypracować dogodnych okazji do strzelenia gola. W 37.minucie czerwoną kartką, za dyskusje z arbitrem Siechem, został ukarany Ślaski. To jeszcze bardziej skomplikowało sytuację drużyny z al. Piłsudskiego. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i oba zespoły zeszły do szatni remisując 0:0.

Wydawało się, że będzie bardzo trudno o kolejne zwycięstwo TMRF-u. Piłkarze gospodarzy jednak już niejednokrotnie udowadniali w tym sezonie, że są w stanie zdobyć trzy punkty, nawet gdy gra im się kompletnie nie układa. Nie inaczej było w tym meczu. Rozmowa z trenerem w szatni przyniosła efekt, ponieważ gospodarze wyszli na prowadzenie w 50.minucie meczu - niepewną interwencję bramkarza Hetmana wykorzystał Bielecki.

W kolejnych fragmentach przeważała drużyna z al. Piłsudskiego. W 71.minucie gracze TMRF-u mieli znakomitą okazję na podwyższenie wyniku, jednakże bramkarz gości tym razem zachował się znakomicie, skrócił kąt i świetnie interweniował, czym uchronił swój zespół przed stratą drugiego gola. Cztery minuty później Hetman mógł doprowadzić do remisu. Jeden z zawodników przyjezdnych przerzucił piłkę nad Marcinem Kurakiem, jednak świetnie asekurował go Bielecki, który w ostatniej wybił futbolówkę z linii bramkowej. Do końca meczu rezultat nie uległ już zmianie i po ciężkiej przeprawie lider wygrał ostatecznie 1:0.

Niedzielne spotkanie nie stało na nadzwyczajnym poziomie, TMRF ciężko pracował grając od 37. minuty 10 na 11, by odnieść kolejne ligowe zwycięstwo. Zdecydowanie ciekawiej było na trybunach. Grupa 999 kibiców żywiołowo dopingowała piłkarzy gospodarzy, śpiewając meczowe przyśpiewki Widzewa. Fani zadbali również o oprawę, wywieszając wiele flag i korzystając ze środków pirotechnicznych. Pomiędzy pierwszą a drugą częścią spotkania kibice przybyli na stadion dali wyraz swojej dezaprobaty wobec działań właściciela klubu, Sylwestra Cacka. Można było usłyszeć ironiczną przyśpiewkę „Cacek to władca”, a także inne: „Zobacz Cacek, jak być może”, czy „Cacek, Cacek wyp...”. Po meczu fani podziękowali zawodnikom TMRF-u za walkę i zwycięstwo okrzykiem „Dziękujemy!”.

Warto zaznaczyć, że na pojedynku TMRF-u z Hetmanem byli obecni m.in. świetni piłkarze Widzewa z przeszłości: Tadeusz Gapiński, Zdzisław Kostrzewiński i Marek Pięta, a także były właściciel klubu Andrzej Pawelec, który pomaga drużynie finansowo. Od następnego spotkania, na koszulkach TMRF-u pojawi się logo produktu Pawelca - cydru „7 sadów”.

TMRF Widzew Łódź - Hetman Łódź 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Bielecki (50)

Żółta kartka: Dobrosiński, Stolarek

Czerwona kartka: Ślaski (37), za dyskusje z arbitrem

Widzów: 999

TMRF Widzew: Wojda (46 min. Marcin Kurak) – Dobrosiński, Bielecki, Gradecki, Pecyna – Sosnowski (64 min. Żegota), Stolarek, Kurak (88 min. Piekielny), Ślaski, Durys (79 min. Woźniak) – Kacprzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki