Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już pewne - Mięciel i Kosecki mogą zagrać

Paweł Hochstim
Rafał Kujawa strzelił dwa gole w ostatnim meczu i też aspiruje do gry w pierwszej jedenastce
Rafał Kujawa strzelił dwa gole w ostatnim meczu i też aspiruje do gry w pierwszej jedenastce Krzysztof Szymczak
Marcin Mięciel i Jakub Kosecki na sto procent będą do dyspozycji trenera Andrzeja Pyrdoła w meczu na szczycie piłkarskiej pierwszej ligi. W niedzielę na stadionie przy al. Unii o godz. 19 ŁKS podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała.

W czwartek obaj piłkarze przeszli kontrolne badanie usg., które pokazało, że wszystko z ich zdrowiem jest w porządku. Mięciel wziął udział w treningowej gierce, natomiast Kosecki jeszcze ćwiczył indywidualnie, ale dziś ma trenować normalnie.

Sytuacja kadrowa ŁKS wraca zatem do normy, tym bardziej że po pauzie za żółte kartki do drużyny wraca Piotr Klepczarek. W spotkaniu z wiceliderem pierwszej ligi nie będą mogli tylko zagrać Brain Obem, który jest kontuzjowany właściwie cały czas oraz Marcin Smoliński, który nadal narzeka na uraz kolana.

Spotkanie dwóch najlepszych drużyn w tegorocznych rozgrywkach pierwszej ligi obejrzy rekordowa liczba kibiców. Prawdopodobnie na stadion przyjdzie komplet, czyli siedem tysięcy widzów. Przedziwne jest natomiast, że meczu nie pokaże posiadająca prawa do transmisji z pierwszej ligi TVP Sport. Szefowie telewizji zdecydowali się na pokazanie meczu... czternastej w tabeli Pogoni Szczecin z trzecim Piastem Gliwice.

Jeśli ełkaesiacy pokonają na własnym stadionie Podbeskidzie, będą mieli już niemal pewny awans do ekstraklasy, bo oprócz przewagi punktowej będą mieli korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań. Jesienią w Bielsku-Białej łodzianie szczęśliwie zremisowali 1:1 po golu w ostatniej minucie Mięciela.

Podbeskidzie jest jedną z największych niespodzianek obecnego sezonu. Oprócz świetnych występów w lidze, bardzo dobrze spisuje się też w grze o Puchar Polski. Wyeliminowało już Wisłę Kraków, a w pierwszym spotkaniu półfinałowym zremisowało z Lechem w Poznaniu 1:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki