Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toaleta jest, ale... na drugim brzegu zalewu

Matylda Witkowska
Jakub Pokora / archiwum
Plażowicze, kąpiący się w zalewie w Zakrzówku Szlacheckim, do toalety muszą chodzić aż na drugą stronę zalewu. Na plaży toaleta stanąć nie może, bo... ktoś mógłby ją zniszczyć.

Zalew na Warcie w Zakrzówku Szlacheckim to miejsce zwyczajowo wykorzystywane do kąpieli. Latem gmina Ładzice zapewnia tam ratownika. Niestety, przyjemność kąpieli psuje brak toalety.

- Jest toi toi, ale po drugiej stronie zalewu, to około 10 minut spaceru. Mało komu chce się iść z pełnym pęcherzem - mówi pan Sławomir, turysta z Łodzi, który był nad zalewem w miniony weekend.

Dlatego większość plażowiczów załatwia swoje potrzeby w pobliskim lesie.

- W drodze na plażę mijałem mnóstwo osób idących w krzaki - denerwuje się pan Sławomir. - Gmina postawiła przy plaży ławeczki, niby jest ładnie, ale cały okoliczny las jest pełen odchodów - dodaje.

Tymczasem, jak tłumaczą urzędnicy, toaleta na plaży nie może stać, bo zostałaby zdewastowana.

- Z tego powodu toaleta znajduje się po drugiej stronie zalewu, przy posterunku ratowników - mówi Hanna Bachert z referatu gospodarki przestrzennej ochrony środowiska i inwestycji Urzędu Gminy Ładzice. - Plaża jest regularnie sprzątana, natomiast las jest prywatny i nie mamy wpływu na to, co się tam dzieje.

Zbigniew Solarz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi informuje, że w Zakrzówku organizator zapewnił toaletę. - Jest widoczna i oznakowana - mówi rzecznik.

Jak tłumaczy rzecznik, nie ma szczegółowych przepisów dotyczących toalet w miejscach zwyczajowo wykorzystywanych do kąpieli.

Toalety powinny być na stałych kąpieliskach. Ale tam, gdzie są, nikt nie jest w stanie zmusić ludzi do korzystania z nich. W łódzkim Arturówku, gdzie są toi toi, większość ludzi wybiera pobliski las.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki