Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tofik nie żyje. Padł jedyny samiec żyrafy z łódzkiego zoo

Jolanta Sobczyńska
Grzegorz Gałasiński
W niedzielę późnym popołudniem padł Tofik, samiec żyrafy z łódzkiego ogrodu zoologicznego. Chorował od dwóch tygodni. Miał problemy z układem trawiennym.

W ciągu ostatniego tygodnia Tofik zjadł tylko tyle, ile do tej pory zjadał jednego dnia. Lekarze próbowali go ratować. Dostawał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Jego stan był wielokrotnie konsultowany z lekarzami weterynarii.

Informację o stanie zdrowia zwierzęcia przekazały łodzianom władze Łodzi. "Tofik, Pan Żyrafa, z naszego zoo od kilku dni ma poważne problemy ze zdrowiem. Niestety mimo wielu konsultacji medycznych i całodobowej opieki jego stan wciąż się pogarsza. Mimo to nie tracimy nadziei i trzymamy kciuki za powrót Tofika do zdrowia!" - poinformował łódzki magistrat na Facebooku.

Przez chwilę wydawało się, że zwierzę zdrowieje. W niedzielę przyszło pogorszenie. Tofik nie jadł. Próbował jeszcze tylko pić. Miał przymknięte oczy. Na godz. 17 lekarze zaplanowali zabieg. Chcieli usunąć powietrze ze wzdętego brzucha żyrafy. Jednak zwierzę było po uśpieniu tak słabe, że padło.

Przyczynę śmierci Tofika ma wykazać sekcja zwłok. Weterynarze podejrzewają, że źródłem kłopotów mogło być zalegające obce ciało w żołądku. Ale i infekcja bakteryjna, która powstała, gdy w żołądku zalegał pokarm, nie jest wykluczona.

Tofik był jedynym samcem w stadzie żyraf w łódzkim ogrodzie zoologicznym. Najpierw, jako jedyny, przetrwał zatrucie pokarmowe, które przetrzebiło jego pierwsze stado. Potem jako jedyna żyrafa przeżył majowe wtargnięcie na teren zoo grupy bandytów, którzy tak wystraszyli zwierzęta, że dwie żyrafy - samice padły w wyniku doznanego stresu.

Po kilku tygodniach udało się sprowadzić dla Tofika trzy nowe partnerki. Najpierw z Lipska przyjechała Lira, później Lokatka z Warszawy, a na koniec Judita z Płocka. Tofik był nadzieją na powiększenie łódzkiego stada żyraf.

Zatrucie i śmierć Tofika nie ma wpływu na zdrowie pozostałych żyraf. Jednak nie wiadomo, jak się to odbije na ich samopoczuciu. Przypomnijmy, że sekcja zwłok padłej w maju samicy Suri wykazała pęknięcie zastawki serca wynikające właśnie ze stresu.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki