Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kacprzak "Wzorowym Siepaczem" za nowe fotoradary

Jolanta Sobczyńska , ab
Tomasz Kacprzak
Tomasz Kacprzak DziennikŁódzki/archiwum
Ruch Palikota nadał Tomaszowi Kacprzakowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej w Łodzi, tytuł "Wzorowego Siepacza". Wszystko w związku z tym, że Kacprzak zaproponował by przeznaczyć 1,4 mln złotych za zakup ośmiu nowych fotoradarów dla straży miejskiej.

Krzysztof Makowski z Ruchu Palikota w Łodzi, twierdzi, że "Siepacz" nawiązuje do określenia osoby, która wymierzała karę chłosty. - Przewodniczący Kacprzak nie chce montować fotoradarów dla poprawy bezpieczeństwa kierowców, ale tylko po to, by ich karać.

Makowski proponuje, że lepiej oznaczyć niebezpieczne miejsca na drogach czarnymi punktami, zamontować progi zwalniające, bo takie działania miałyby działanie prewencyjne, a nie restrykcyjne.

- Jeśli uda się wygospodarować z budżetu Łodzi 1,4 mln złotych, to proponuje by milion przeznaczyć na potrzeby rady osiedli, ponieważ władze już kolejny rok z kolei powinny przekazywać na potrzeby jednostek pomocniczych 10 mln zł, a przekazują tylko 8 mln zł. Natomiast 400 tys. złotych powinno trafić do świetlic środowiskowych, bo w projekcie budżetu Łodzi na 2013 rok jest na ten cel zapisane tylko 29 tys. złotych.

Tomasz Kacprzak nie przejmuje się nadaniem złośliwego tytułu. - Mogę być siepaczem, ale jeśli dzięki postawieniu fotoradarów, uratuję choć jedna osobę, to będę miał osobistą satysfakcję.

Przewodniczący rady miejskiej wylicza, że w 2008 roku na łódzkich ulicach zginęło 39 osób, w 2099 - 40, w 2010 - 57, a w 2011 - 38. Ponadto 2 tys. osób rocznie zostaje rannych w wypadkach. Każdego roku w Łodzi notuje się 1,6 tys. wypadków i ok. 8 tys. kolizji.

- Jestem zdziwiony wypowiedzią Makowskiego, bo jako członek zarządu województwa współpracował z Wojewódzką Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i był przekonany, że trzeba stawiać fotoradary, bo jest to jedyny sposób by kierowcy zwalniani w niebezpiecznych miejscach.

Jak twierdzi Kacprzak, nowe fotoradary mają mieć żółty kolor, a kierowcy będą wiedzieć, gdzie stoją. - Zapłacą tylko ci, którzy przekroczą prędkość i złamią przepisy. Na przykład rada osiedla z ul. Krakowskiej prosiła o postawienie takiego fotoradaru, bo po tej drodze jeżdżą często samochody ciężarowe, a ich kierowcy znacznie przekraczają prędkość. W okolicy nie jest przez to bezpiecznie - dodaje Kacprzak.

Przewodniczący jest przekonany natomiast, że w 2013 roku uda się znaleźć pieniądze na funkcjonowanie świetlic środowiskowych. - W 2012 roku udało się wygospodarować dodatkowe pieniądze, więc w następnym też się uda.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki