Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Stamirowski, właściciel klubu: Widzew zmienia nazwę

Jan Hofman
Jan Hofman
Tomasz Stamirowski wręcza Tomaszowi Tomczakowi symboliczną koszulkę z napisem „Zawsze w 12”
Tomasz Stamirowski wręcza Tomaszowi Tomczakowi symboliczną koszulkę z napisem „Zawsze w 12”
Nasz klub, nasz awans, nasza ekstraklasa – o tym marzyłem od lat, powiedział Tomasz Stamirowski, właściciel piłkarskiej spółki Widzewa.

Widzew zorganizował specjalną konferencję, której tematem przewodnim było siedem lat reaktywacji Widzewa, której zwieńczeniem był powrót piłkarskiej drużyny do ekstraklasy.
Trzeba przyznać, że jak ulał pasuje do Widzewa stare polskie powiedzenie: Od zera, do bohatera. Taką właśnie drogę przeszedł kub z al. Piłsudskiego, który po bankructwie spółki prowadzonej przez Sylwestra Cacka, musiał zaczynać futbolową przygodę od czwartej ligi.

– Trwało to siedem lat, ale wróciliśmy na miejsce należne naszemu klubowi – powiedział Tomasz Stamirowski, właściciel piłkarskiego Widzewa. – Robimy postęp w funkcjonowaniu klubu. Historyczny już meczu z Podbeskidziem był symbolicznym zakończeniem całego procesu. W tym I-ligowym pojedynku było wszystko to, za co wiele osób kocha Widzew.

– Nasz Klub, nasz awans, nasza ekstraklasa – o tym od lat marzyłem. Jest się z czego cieszyć! Zmieniamy nazwę Reaktywacji Tradycji Sportowych na Robotnicze Towarzystwo Sportowe. Niezależnie od tego, jak to wygląda formalnie, chodzi nam o wymiar symboliczny. Najważniejsze, że jesteśmy w takiej rzeczywistości. Ja zawsze na trybunach skandowałem Robotnicze Towarzystwo Sportowe, ale nic się nie zmienia. RTS to znowu nasz RTS.

Wraz z awansem do ekstraklasy na stadion przy al. Piłsudskiego, wracamy do tradycji tego klubu. W trakcie ostatniego pojedynku w I lidze było widać wielkie zaangażowanie, pełen stadion, fantastyczny doping i końcowy sukces. To jest Widzew, który chcemy.

Szalenie mnie to cieszy i sprawia mi olbrzymią satysfakcję to, że nie przez ostatnie lata nie straciliśmy klubowej tożsamości. Jestem dumny, że zbudowaliśmy klub na tych filarach, czyli na ambicji, charakterze, tradycji. To jest ważne i to jest Widzew, którego chcemy.

Na spotkaniu był też obecny Tomasz Tomczak, prezes Stowarzyszenia Reaktywacja Tradycji Sportowych. Powiedział on, że składa gratulacje całej widzewskiej społeczności, która nie dopuściła do tego, by tak zasłużony klub zniknął z futbolowej mapy Polski. – Problemów było sporo, ale cel był jeden, by Widzew powrócił do elity. Udało się tego dokonać i z wielką radością celebrujemy to święto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tomasz Stamirowski, właściciel klubu: Widzew zmienia nazwę - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki