Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Trela apeluje o zakończenie strajku w MOW nr 1 w Łodzi [LIST]

los
Tomasz Trela
Tomasz Trela Krzysztof Szymczak
Od 14 października w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym nr 1 w Łodzi trwa strajk okupacyjny. 11 osób, w tym 9 pracowników placówki, zapowiedziało, że nie opuści ośrodka, póki nie zostaną spełnione ich żądania. Jednym z nich jest zwolnienie dyrektor placówki, z którą są skonfliktowani. Dzień po ogłoszeniu postulatów oraz zapowiedzi strajku głodowego Tomasz Trela odniósł się do obecnej sytuacji w MOW nr 1.

Wiceprezydent Łodzi wystosował w tej sprawie list otwarty o następującej treści:

„Szanowni Państwo,
związki zawodowe zawsze stały po stronie pracowników, a ja zawsze stałem po stronie związków zawodowych. Nie wyobrażam sobie, by nie popierać walki o godną płacę i dobre warunki pracy, chociaż czasami wymaga to trudnych dla obu stron negocjacji i wypracowania kompromisu. Nie mogę jednak stanąć po stronie szantażu i wymuszeń, po stronie działań, które utrudniają remont i uniemożliwiają planowanie szybkiego otwarcia placówki.
Powtarzają się pytania o plany miasta w tym zakresie, o działania, które zamierzamy podjąć. Przenieśliśmy wszystkich wychowanków do innych placówek, by nie uczestniczyli w konflikcie dorosłych. Podjęliśmy próby mediacji i długo szukaliśmy kompromisowych rozwiązań. Rozpoczęliśmy remont w budynku, by podopieczni nigdy więcej nie musieli mieszkać w złych warunkach. Rozmawiamy z pracownikami i proponujemy im nowe stanowiska pracy w zawodzie. Nie „podważamy ich dobrego imienia”, nie „obsadzamy stanowisk kierowniczych osobami niekompetentnymi”, nie traktujemy nikogo instrumentalnie i nie „wprowadzamy w błąd opinii publicznej”.
Jakie więc mam plany w tym zakresie i jakie działania zamierzam podjąć? Przede wszystkim chciałbym zapytać uczestników strajku co chcą zyskać. Zatrzymać remont? Pokazać, że są przeciwni istnieniu placówki wychowawczej w tym miejscu? I w ten sposób chcą przekonać kogokolwiek, że mają rację? Mnie można pokonać argumentami, przekonać rozmową, namówić na kompromis. Ale nie ugnę się przed kilkoma osobami, którym z powołania zostało już tylko wołanie.
Każdy dzień strajku to utrudnianie remontu, każdy dzień strajku oddala nas od czynnej placówki wychowawczej. Każdy dzień strajku to właśnie to „wrogie przejęcie”. Dziesiątki młodych ludzi czeka na wsparcie, na pomoc w wyjściu na prostą. Na pomoc, której Łódź nie może udzielić przez ten bezzasadny strajk. Żaden argument osób okupujących budynek przy ul. Częstochowskiej nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. Ich oręż to pomówienia, teorie spiskowe, walka o pierwsze strony gazet i wypaczanie idei związkowej – a wszystko to z dramatyczną szkodą dla oświaty.
Wysłałem dziś do szefów łódzkich związków zawodowych zaproszenie na spotkanie, by porozmawiać z nimi o zakończeniu strajku. Musimy wspólnie zawalczyć o dobre imię łódzkiej edukacji.”

CZYTAJ TEŻ: Kryzys w MOW nr 1 w Łodzi. Pracownicy rozpoczęli strajk okupacyjny [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki