Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tony jedzenia lądują w śmieciach

Alicja Zboińska
Produkty żywnościowe, które najczęściej marnujemy
Produkty żywnościowe, które najczęściej marnujemy
Statystyczny Europejczyk marnuje 179 kg żywności rocznie - wynika z danych Banku Żywności w Łodzi. Dane z naszego regionu nie odbiegają znacząco od europejskich. Według agencji Millwardbrown SMG/KRC, aż 30 proc. z nas wyrzuca pełnowartościowe artykuły spożywcze. Z tej grupy prawie 80 procent pozbywa się ich stale.

W koszu najczęściej lądują: chleb (wyrzuca go 46 proc. konsumentów), ziemniaki (41 proc.), wędliny (31 proc.), warzywa (19 proc.), owoce (13 proc.), mięso, mleko i nabiał (po 8 proc.). Najwięcej jedzenia jest marnowane w hipermarketach, drugie miejsce zajmują sami konsumenci, na trzecim miejscu uplasowały się restauracje.

Każdy kilogram wyrzuconej wołowiny to zmarnowane 50 tysięcy litrów wody. Wyrzucając hamburgera, marnujemy 2400 litrów wody, a jabłko 70 litrów. Tona jedzenia, które trafia na śmietnik oznacza też dostarczenie do środowiska 4,5 tony szkodliwych gazów. Aż 20 procent gazów cieplarnianych pochodzi z żywności, która gnije na naszych śmietnikach i wysypiskach.

Bank Żywności w Łodzi podczas wczorajszego pikniku na stadionie Budowlanych Łódź podsumował zakończoną właśnie edycję akcji "Stop marnowaniu żywności z korzyścią dla środowiska i społeczeństwa".

Przez kilka ostatnich miesięcy wzięło w niej udział prawie 2 tys. dzieci ze szkół regionu. Dzieci uczyły się dlaczego nie wolno marnować jedzenia i ile to kosztuje. Akcję wspiera kucharz Jan Kuroń. Podczas wizyty w Łodzi pokazywał dzieciom co można przyrządzić z owoców i warzyw, które nie są już najświeższe, ale jeszcze nie są zepsute.

- Gdy jako dzieci nauczą się kulinarnych sztuczek, to te podstawy im zostaną w dalszym życiu - tłumaczy kucharz. - Na tej bazie będą mogli dalej się rozwijać. Dzieci muszą wiedzieć, które artykuły żywnościowe psują się szybciej, a które mogą dłużej poleżeć, a później wykorzystać tę wiedzę w praktyce.

Z myślą o dzieciach i ich edukacji prowadzony jest także blog ośmioletniej Amelki, która tłumaczy, jak trzeba przechowywać warzywa, by dłużej były świeże. Jej porady można czytać na stronie stopmarnowaniuzywnosci.blox.pl.

- Babcia zawsze się śmieje, że marchew jest jak Królewna Śnieżka. Należy ją przechowywać w specjalnym królewskim ubranku - zawiniętą w papierowy ręcznik albo w folię i to jeszcze w najzimniejszej części lodówki - pisze dziewczynka. - Najlepiej, by w pobliżu nie było jabłek, gruszek i ziemniaków. Ich towarzystwo nie służy marchwi, wtedy to warzywo staje się gorzkie.

Twórcy akcji podkreślają, że mimo różnych kampanii i akcji ciągle zbyt dużo jedzenia trafia do koszy. Z ostatnich szacunków wynika, że na każdym etapie produkcji artykułów spożywczych aż jedna trzecia jest wyrzucana.

Dzieci otrzymały ulotki i broszury, które dotyczą tej problematyki.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki