5/11
7. Kina, teatry, kluby muzyczne, sale koncertowe itp. oraz...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

7. Kina, teatry, kluby muzyczne, sale koncertowe itp. oraz artyści utrzymujący się ze spektakli i koncertów – ludzka potrzeba wyjścia (ucieczki!) z domów jest w Polakach bardzo silna i rosła podczas pandemii. Wprawdzie kultura często nie jest w naszym kraju zaliczana do dóbr pierwszej potrzeby, ale ma ona krąg wiernych „użytkowników”, którzy będą chcieli wrócić do swoich ulubionych miejsc i twórców, gotowi poświęcić inne sprawy/wydatki, jeśli z powodu kryzysu spadną im dochody.

6/11
6. Organizatorzy niektórych imprez, głównie rodzinnych,...
fot. Fot: Adam Wojnar/Polska Press

6. Organizatorzy niektórych imprez, głównie rodzinnych, zwłaszcza wesel. Rząd poluzował wymogi i obostrzenia wobec wesel, komunii i podobnych uroczystości/imprez, więc wszystko, co zostało na ten rok zaplanowane, po prostu się odbędzie. Co więcej, jest duża szansa, że ludzie będą chcieli zorganizować to, co zostało zawieszone, przesunięte „na lepsze czasy” z powodu koronawirusa. Branża wesel była przed pandemią na wyraźnej fali wznoszącej, brakowało dobrych terminów w atrakcyjnych lokalach, więc klienci zaczęli organizować imprezy w inne dni tygodnia, niż sobota i niedziela. Jeśli pandemia nie wróci ze zdwojoną siła (a z nią restrykcje i strach), ten biznes szybko wróci do poprzedniej skali zleceń. Czy również – dochodów? To możliwe, bo przy weselach dość powszechnie obowiązuje zasada „zastaw się”, więc nawet uszczuplone przez kryzys dochody ludzi nie ostudzą zasadniczo ambicji państwa młodych i ich bliskich. Tu trzeba zaznaczyć, że w zupełnie innej sytuacji są organizatorzy innych imprez/eventów, zwłaszcza konferencji i dużych targów o charakterze międzynarodowym. Tu z wielu obiektywnych powodów powrót do dawnego biznesu potrwa znacznie dłużej – jeśli w ogóle jest możliwy.

7/11
5. Prywatne placówki edukacyjne i (zwłaszcza) opiekuńcze, w...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

5. Prywatne placówki edukacyjne i (zwłaszcza) opiekuńcze, w tym przedszkola i żłobki, oraz nianie. Skala zapaści była tu rekordowa w dziejach, ale też odbicie powinno być szybkie i znaczące, a to dlatego, że większość rodzin jest udręczona koniecznością łączenia zdalnej pracy zawodowej z opieką nad dziećmi. Kluczowe w powrocie do normalności będzie zapewnienie maluchom i opiekunom pełnego bezpieczeństwa, co winno zniwelować powszechny dziś strach przed wysłaniem dziecka do placówki.

8/11
4. Sklepy w centrach handlowych. Ciuchy i buty są, po...
fot. Andrzej Wisniewski / Polskapresse

4. Sklepy w centrach handlowych. Ciuchy i buty są, po jedzeniu, priorytetem na liście – także czysto psychologicznych – potrzeb Polaków (a zwłaszcza Polek). Wraz ze znoszeniem obostrzeń i zanikaniem strachu, ten biznes powinien się dość szybko odbudować, choć przez pierwsze miesiące – z powodu rosnącego bezrobocia, podciętych płac i dramatycznie złych przez to nastrojów konsumenckich - przychody mogą być niższe niż przed pandemią. Korzystne rozwiązania prawne i finansowe (nie tylko z tarcz) pomogą jednak przedsiębiorcom amortyzować ów spadek.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Tłumy łodzian na otwarciu Muzeum Kanału "Dętka"

Tłumy łodzian na otwarciu Muzeum Kanału "Dętka"

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Oto 32 finalistki konkursu Miss Polski 2024: piękne, długonogie i długowłose

Oto 32 finalistki konkursu Miss Polski 2024: piękne, długonogie i długowłose

Zobacz również

Tłumy łodzian na otwarciu Muzeum Kanału "Dętka"

Tłumy łodzian na otwarciu Muzeum Kanału "Dętka"

Lukas Podolski: Boję się tego, co może czekać Górnika Zabrze w przyszłym sezonie

Lukas Podolski: Boję się tego, co może czekać Górnika Zabrze w przyszłym sezonie