Do tragedii doszło 20 maja. Pracownicy szpitala zaalarmowali policjantów o śmierci 44-letniego pacjenta, na którego ciele były ślady pobicia. Sprawą zajęli się policjanci II komisariatu na Bałutach.
Wkrótce dotarli do 49-latka, który podczas biesiady w swoim mieszkaniu – po wybuchu awantury - ciężko pobił młodszego znajomego. Podejrzany miał promil alkoholu w organizmie. Był już notowany w kartotekach. Usłyszał zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała skutkującego śmiercią.
Jak nas poinformowała Izabela Sobczyk z KMP w Łodzi, policjanci dotarli też do nagrania z monitoringu w klatce schodowej i na tej podstawie ustalili, że pewne małżeństwo okradło pobitego 44-latka zabierając mu telefon i wyjmując z portfela 20 zł.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Noc Muzeów w Łodzi. Jak wykorzystali ją łodzianie? [ZDJĘCIA]
- Wielki remont Grand Hotelu. Tych wnętrz już nie zobaczycie!
- Mini Bieg ulicą Piotrkowską Rossmann Run 2019 [ZDJĘCIA]
- Moto Weteran Bazar na Starcie [ZDJĘCIA]
- Opera "Człowiek z Manufaktury" dobrze zabrzniała na Rynku
- Rozbiór województwa łódzkiego? Częstochowa nie odpuszcza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?