Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia pod Mielcem. 70-latek z Kielc zastrzelił żonę, później odebrał sobie życie - wspólnie zaplanowali taki tragiczny finał

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Październik 2020 roku. Poszukiwania zaginionego małżeństwa
Październik 2020 roku. Poszukiwania zaginionego małżeństwa OSP Borowa
70-letni mężczyzna zastrzelił 66-letnią żonę oddając osiem strzałów, a następnie odebrał sobie życie. Jako pierwsi informujemy o finale prokuratorskiego śledztwa, dotyczącego tragicznej śmierci starszego małżeństwa z Kielc. Dramat rozegrał się w pierwszych dniach października ubiegłego roku w powiecie mieleckim, gdzie małżonkowie spędzili ostatnie chwile wspólnego życia.

- 15 września Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu umorzyła śledztwo w tej sprawie - potwierdza prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, która prowadziła postępowanie (początkowo Prokuratura Rejonowa w Mielcu). - Wszelkie ustalenia bezsprzecznie wskazują, że doszło do tak zwanego samobójstwa rozszerzonego. 70-letni mężczyzna pozbawił życia swoją żonę, a następnie popełnił samobójstwo.

Śledztwo zostało umorzone, ponieważ sprawca zabójstwa nie żyje, natomiast do jego śmierci też nikt inny się nie przyczynił (nie nakłaniał, nie pomagał).

Tło tego ogromnego dramatu niewątpliwie rysują listy pożegnalne pozostawione przez małżonków, spisane zarówno przez kobietę jak i jej męża. Dlatego wiadomo, że wspólnie zaplanowali taki tragiczny finał wspólnego życia.
Prokuratura nie ujawnia motywu, jakim kierowali się małżonkowie, decydując się na taki krok.

Ta tragedia rozegrała się w pierwszych dniach października ubiegłego roku. O zaginięciu małżeństwa z Kielc policję zawiadomiła właścicielka gospodarstwa agroturystycznego w Górkach (gmina Borowa, powiat mielecki). Kobietę zaniepokoiła nieobecność gości, którzy dzień przed południem wspólnie wyjechali samochodem. Małżeństwo miało pojechać do Glin Wielkich na ryby.

Zarządzono poszukiwania, w których udział brało kilkudziesięciu policjantów, strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz strażacy ochotnicy z pobliskich miejscowości, operator drona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, nurkowie z sonarem z kilku jednostek komend powiatowych z województwa podkarpackiego, psy policyjne oraz policyjny śmigłowiec.

Jeszcze tego samego dnia na brzegu Wisły w okolicach Glin Małych odnaleziono ciało mężczyzny. Potwierdzono, że to zaginiony 70-letni mieszkaniec Kielc. Dzień później, kilka kilometrów od miejsca ujawnienia zwłok - w Surowej znaleziono samochód, którym poruszało się małżeństwo. I także w Surowej dwaj wędkarze przy brzegu Wisły odnaleźli ciało 66-letniej kobiety.

Badania sekcyjne obu ciał i badania z wykorzystaniem tomografii komputerowej przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Wykazały one, że kobieta została zastrzelona z broni palnej wykonanej metodą chałupniczą (broń znaleziono obok ciała mężczyzny). To wyjaśnia, dlaczego stwierdzono takie, nie inne obrażenia. Broń tego tego typu cechuje się mniejszą niż w przypadku fabrycznej produkcji prędkością wylotową pocisków. Stąd dwa z ośmiu wystrzelonych w głowę kobiety pocisków nie przebiły czaszki, pozostałe sześć przebiły kości czaszki, jednak nie opuściły jej (brak ran wylotowych) i pozostały w głowie.

U mężczyzny badanie pośmiertne wykazało obecność w głowie jednego pocisku, który utkwił w tylnej części czaszki. Brak rany wlotowej wskazuje na to, że mężczyzna strzelił sobie w głowę, wkładając lufę pistoletu do ust. Względnie mała prędkość wylotowa pocisku sprawiła, że po uszkodzeniu mózgu utkwił on w czaszce, nie przebijając jej jednak.

Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że motyw problemów finansowych pchnął małżeństwo do takiej dramatycznej decyzji. Śledczy nie odnoszą się do naszych ustaleń.

******

PAMIĘTAJ

Gdzie szukać pomocy, gdy masz myśli samobójcze lub boryka się z nimi twój bliski? Pamiętaj, nie jesteś sam! Pomoc uzyskasz w:

  • lokalnych ośrodkach interwencji kryzysowej
  • gabinetach psychiatrów, psychoterapeutów i psychologów
  • w poradniach zdrowia psychicznego

Możesz zwrócić się też do ośrodków podstawowej i całodobowej opieki zdrowotnej. Wsparcie uzyskasz również w telefonach zaufania.

Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
116 111 (czynny całą dobę)

Antydepresyjny telefon Forum przeciw depresji
22 594 91 00 (w środy i czwartki w godz. 17:00 - 19:00)

ITAKA - antydepresyjny telefon zaufania
22 484 88 01 (wtorki: 14:00 – 19:00; czwartki: 15:00 – 20:00; piątki: 10:00 – 15:00)

Kryzysowy Telefon Zaufania dla dorosłych
116 123 (codziennie, poza świętami, w godz. 14:00 - 22:00)

Centrum Wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego
800 70 22 22 (czynny całą dobę)

Telefon Zaufania - uzależnienia behawioralne
801 889 880 (codziennie w godz. 17:00 - 22:00)

Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie "Niebieska Linia"
800 120 002 (całodobowo)

Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 12 12 12 (od poniedziałku do piątku w godz. 8:15 - 20:00)

Czytaj także Bądź uważny i reaguj – możesz uratować czyjeś życie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki