1/8
Tragedia rodziny z Wierzbicy koło Radomska. Sąd chce zabrać matce 11 dzieci. Ministerstwo sprawiedliwości będzie interweniować 4.03.2020
fot. Jacek Drożdż
2/8
Sąd zamierzał odebrać matce z Wierzbicy 11 dzieci. W sprawę...
fot. Jacek Drożdż

Sąd zamierzał odebrać matce z Wierzbicy 11 dzieci. W sprawę zaangażowali się poseł Anna Milczanowska i ministerstwo sprawiedliwości.

Złożyliśmy wniosek o wstrzymanie postanowienia sądu o odebranie matce dzieci - mówi Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości

Wiceminister sprawiedliwości ma się pojawić w Wierzbicy 3 marca.

Powodem problemów mają być złe warunki materialne. Pani Magda z mężem i dziećmi zajmuje część niewielkiego domu. Do dyspozycji mają kuchnię i duży pokój oraz łącznik. Z łącznika wchodzi się do łazienki, gdzie trwa remont.

- Od 30 grudnia trwa u mnie katastrofa. To wtedy sąd w Piotrkowie zdecydował o zabraniu mi dzieci. Od tylu lat jestem matką... Wychowałam już czworo dorosłych dzieci i krzywda im się nie stała, a teraz okazało się, że nie daję sobie rady. A ja je wspierałam, pomagałam, dbałam o nie... Jak poszłam na operację nogi i operacja oka, to nikt mi nie pomógł przy dzieciach – opowiada z płaczem kobieta. - Teraz słyszę jakieś wulgarne słowa, wypowiedzi... bo dostałam pięćset plus. Wcześnie nie było pięćset plus i też sobie radziłam. Dzisiaj mogę zrobić remonty, kupiłam dzieciom szafy, łóżka. Teraz, jak z pięćset plus, z rodzinnym daję sobie radę, to mi chcą dzieciaczki zabrać. Gdzie jest pani kurator, która ze mną pracowała, gdzie pani asystent?

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>






3/8
Pani Magda przyznaje, że z mężem też nie jest lekko, bo...
fot. Jacek Drożdż

Pani Magda przyznaje, że z mężem też nie jest lekko, bo nadużywał alkoholu. - Tylko co do tego mają dzieci? Jeśli mąż nadużywa alkoholu, to trzeba go leczyć, a nie zabierać dzieci od matki. Mój jeden syn już trafił do pieczy zastępczej. Walczyłam o to, żeby do mnie wrócił. I udało mi się. Dzieci nie chodzą głodne, chore czy brudne – twierdzi. - Żeby wszystkie matki tak dbały o swoje dzieci jak ja! Mówią, że dzieci mają brud w szafkach, można zobaczyć! Dzieci dobrze się uczą, nie mogę narzekać, chociaż z trzema chłopakami miałam problemy.

W piątek, w dniu, w którym dzieci miały być odebrane matce, w Wierzbicy pojawiła się poseł Anna Milczanowska. - Interweniowałam w tej sprawie, bo poczułam się tak, jakbym była na jej miejscu i miałby mi ktoś odebrać moje własne dzieci. Z rozmów, z tego, co pani mówiła widać było, że kocha te dzieci, jest bardzo zdeterminowana. Byłam tam i widziałam, jakie są relacje w tej rodzinie, jakie są więzy między matką a dziećmi, jakie są więzy między dziećmi – mówi posłanka PiS. - W tej sprawie wszystko poszło o krok za daleko. Najpierw trzeba wykorzystać wszystkie możliwości instytucjonalne, pomoc ludzi dobrej woli, żeby takiej rodzinie pomóc. Odbieranie dzieci to już jest ostateczność. Ta mama nie jest uwikłana w żadne nałogi, problemy... Jest jej ciężko, ale są różne programy, są możliwości, by jej pomóc.

>>>>



4/8
Razem z posłanką do Wierzbicy przyjechał  Bartłomiej Biskup,...
fot. Jacek Drożdż

Razem z posłanką do Wierzbicy przyjechał Bartłomiej Biskup, radny miejski PiS, który został pełnomocnikiem pani Magdy. - Złożyliśmy wniosek do sądu o wstrzymanie wykonania postanowienia dla dobra dzieci, czekamy na decyzję procesową. Mam nadzieję, że w tym wypadku sąd zrozumie, jakie działania poczyniła matka, żeby poprawić sytuacje bytową swoich dzieci – mówi Biskup.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Radomsku wyjaśnia, że jako placówka, która jest zobowiązana do zapewnienia pieczy zastępczej na terenie powiatu, musi wykonać wyrok sądu. - O ile sąd nie zmieni postanowienia, to centrum pomocy będzie musiało się do niego zastosować. Kierując się dobrem dzieci, nie chcemy rozdzielać rodzeństwa, zamierzamy umieścić wszystkie dzieci w jednej placówce opiekuńczo-wychowawczej. Już znaleźliśmy dla nich miejsce – tłumaczy Monika Malcher, dyrektor PCPR w Radomsku.

Całą machinę urzędniczo-sądową zatrzymało jednak ministerstwo sprawiedliwości.

>>>>



Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Strzelanina podczas napadu rabunkowego na kantor! Ruszył proces

NOWE
Strzelanina podczas napadu rabunkowego na kantor! Ruszył proces

7 mało znanych miejsc w Tatrach na wycieczki bez tłumów. To oazy spokoju

7 mało znanych miejsc w Tatrach na wycieczki bez tłumów. To oazy spokoju

Dojazd do Konstantynowa to dramat! Będzie kolejna budowlana obsuwa?

Dojazd do Konstantynowa to dramat! Będzie kolejna budowlana obsuwa?

Zobacz również

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Największe wyjazdy kibiców w kwietniu. Gigantyczna liczba Widzewa Łódź

Robisz ognisko? Uniknij tego prostego błędu, przez który kiełbaski będą gorzkie

Robisz ognisko? Uniknij tego prostego błędu, przez który kiełbaski będą gorzkie