Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Łodzi. 26-latek znęcał się nad 11-miesięczną dziewczynką. Zapadł wyrok

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
26-letni mężczyzna w Łodzi znęcał się z wyjątkowym okrucieństwem nad córką swojej partnerki. Przypalał, łamał rączki i wyrywał uszy. Groziła mu kara 10 lat więzienia, ale został uniewinniony

Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym Łódź-Widzew. Zarzuty wobec Jana P., narodowości romskiej, były bardzo poważne: znęcanie się na trzema córkami swojej konkubiny Moniki D.

Według prokuratury, oskarżony bił je po całym ciele, przypalał twarz papierosem i zapalniczką, podnosił i potrząsał, szarpał i ubliżał.

Skutkiem tego były poparzenia i połamane kończyny. Jednak sąd uniewinnił 28-latka, twierdząc, że nie było mocnych dowodów winy.

Uzasadniając wyrok, sędzia Ewa Bielawska-Cegielska przyznała, że w kulturze romskiej można okłamywać wymiar sprawiedliwości. Dlatego zeznania świadków często były zmieniane i trudno było ustalić, co jest prawdą, a co kłamstwem.

- Na takich przesłankach nie można opierać dowodów winy. W tym wszystkim jedynie miłość Moniki D. do dzieci była prawdziwa, mimo że bywała wobec nich nieodpowiedzialna - zaznaczyła sędzia. Nawiązując do najgroźniejszych obrażeń dotyczących 11-miesięcznej dziewczynki, sędzia stwierdziła, że podczas jazdy autem i gwałtownego hamowania dziecko wpadło pod przednie siedzenie i zaklinowało się. Matka, wyciągając córkę z pułapki, szarpała ją i uszkodziła nóżkę. Natomiast w przypadku złamanej rączki biegły nie wykluczył, że mogło do tego dojść podczas zdejmowania skafandra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki