Mimo śmierci dwóch harcerek Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej nie zrezygnuje z obozów w lasach. Rzecznik łódzkiego okręgu ZHR Grzegorz Bielawski podkreśla, że jedną z metod wychowawczych związku jest tzw. puszczaństwo. - To przebywanie w lasach i poznawanie ich - mówi Grzegorz Bielawski.
Po tragedii na obozie w Suszku ZHR rozważa jednak wprowadzenie ostrzejszych zasad bezpieczeństwa. - Będziemy starali się analizować sytuację i wyciągnąć wnioski, aby zapewnić jak największe bezpieczeństwo - mówi rzecznik ZHR. - Chcemy jednak, aby forma obozu była zachowana.
Pierwsze zaostrzenie przepisów ZHR wprowadził pięć lat temu, po śmierci 11-latki z Wielkopolski przygniecionej przez drzewo na obozie. Powstała wówczas instrukcja opisująca sposoby ewakuacji obozu i radzenia sobie z traumą.
W poniedziałek z Suszka do Łodzi przywiezione zostały rzeczy osobiste uczestników obozu i sprzęt należący do ZHR.
- Uczestnicy byli ewakuowani dosłownie w tym, w czym stali - mówi Grzegorz Bielawski.
Zobacz też:Tragedia w Suszku na Pomorzu. Ocalali harcerze wrócili do Łodzi [ZDJĘCIA, FILM]
Rzeczy popakowane w worki foliowe trafiły do jednej ze szkół na łódzkim Złotnie. ZHR organizuje punkt ich wydawania.
Cały czas działa sztab kryzysowy powołany przez wojewodę. W poniedziałek w południe w szpitalach pozostawały jeszcze dwie uczestniczki obozu: jedna w Bydgoszczy, druga w Gdańsku.
Do łódzkiego magistratu zgłosili się rodzice 15 uczniów jednej z łódzkich szkół. Poprosili o objęcie ich dzieci opieką psychologiczną. Dzieci będą mieć spotkania z psychologiem od początku września.
Do tragedii doszło na obozie Łódzkiego Okręgu ZHR w Suszku w województwie pomorskim. W nocy z piątku na sobotę przed północą nad obozem przeszła wyjątkowo silna burza. Dwie harcerki w wieku 13 i 14 lat zginęły przygniecione przez upadające drzewa. 37 osób zostało rannych i trafiło do szpitali.
Teren obozu został odcięty od świata. Pierwsi ratownicy dotarli o godz. 4 nad ranem w sobotę. Tego samego dnia uczestnicy wrócili do Łodzi. Śledztwo w sprawie śmierci dziewczynek prowadzi prokuratura rejonowa w Chojnicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?