Na miejscu tragedii pracuje grupa dochodzeniowa policji i prokurator. Wypadkiem zajmuje się również Państwowa Inspekcja Pracy.
Przyczyny wypadku nie są znane. Tygrys był tak rozwściaczony, że musiano oddzielać go od ofiary wypadku - 57-letniego mężczyzny, sprzątającego boks zwierzęcia.
Był to starszy, jeden z najbardziej doświadczonych pracowników wrocławskiego ogrodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?