Wyrok na policjanta zapadł na posiedzeniu odbywającym się za zamkniętymi drzwiami. Zawarta została ugoda między oskarżeniem a obroną. W efekcie, mężczyzna skazany został na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz 4 tysiące zł grzywny.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 lutego 2014 r. Nieoznakowany radiowóz, za którego kierownicą siedział oskarżony ścigał bmw, które wcześniej nie zatrzymało się do kontroli. Wraz z nim, w radiowozie siedział 29-letni funkcjonariusz. Policjanci z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ścigali bmw ul. Tymienieckiego od Sienkiewicza w kierunku Rydza-Śmigłego.
Bmw z dużą prędkością przejechało przez skrzyżowanie ul. Kilińskiego i Tymienieckiego. Radiowóz wjechał na skrzyżowanie tuż za nim. Niestety, policjanci uderzyli w jadącą Tymienieckiego mazdę. W wypadku zginęli 29-letni funkcjonariusz i 41-letni kierowca mazdy.
36-latek trafił do szpitala, przez pewien czas utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. Gdy został wybudzony, twierdził że nie pamięta wypadku. Nie przyznawał się do winy.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek na Kilińskiego: tragiczny finał policyjnego pościgu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?