Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa W-Z. Kierowcy krytykują nową organizację ruchu [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Grzegorz Gałasiński
Trasa W-Z nie cieszy się za dobrą opinią wśród łodzian, głównie ze względu na korki wokół „wuzetki” oraz liczne zaniki napięcia w sieci, przez które stoją tramwaje. Drogowcy i MPK obiecują, że będzie lepiej.

Do środowego popołudnia nie odnotowano zaniku napięcia w sieci, więc pasażerowie nie czekali „uwięzieni” w wagonach.

Również korki w godzinach porannego szczytu były trochę mniejsze na al. Śmigłego-Rydza i ul. Przybyszewskiego, ale za to tworzył się na al. Kościuszki w kierunku północnym. Drogowcy zajęli tam jeden pas od ul. Struga do pasażu Rubinsteina, bo remontują chodnik. Prace potrwają do końca listopada.

Korki mogą też się tworzyć na W-Z z powodu malowania oznakowania poziomego. We wtorek spowodowało to zator na ul. Rokicińskiej przy Hetmańskiej.

- Niestety, oznakowanie nie może być malowane w nocy, bo temperatury są za niskie i jest zbyt duża wilgotność - tłumaczy Piotr Grabowski, rzecznik ZDiT. - Dlatego jest ono malowane między porannym a popołudniowym szczytem komunikacyjnym. Jednak zdarza się, że barierki są zdejmowane dopiero po południowym szczycie, bo farba nie chce wyschnąć. Tak właśnie było na Rokicińskiej.

Stałym miejscem, gdzie korki są pewne jest ul. Sienkiewicza. Po części są one efektem remontu ul. Kilińskiego. Termin zakończenia prac ciągle jest przekładany, ostatnio na 30 listopada. Jednak nie ma szans by prace na odcinku Tuwima - Piłsudskiego ukończono w ciągu trzech tygodni. W przyszłości północny fragment ul. Kilińskiego ma zostać ulicą z ograniczonym ruchem kołowym. Jednak kierowcy już nie mogą skręcać z al. Piłsudskiego w południową cześć Kilińskiego.

Trasa W-Z otwarta, a łodzianie wciąż stoją w korkach [ZDJĘCIA, FILM]

- Zakaz lewoskrętu dla jadących z Widzewa został wprowadzony, by nie blokować ruchu aut wyjeżdżających z tunelu - tłumaczy rzecznik Grabowski. - Z al. Piłsudskiego nie można też skręcić w Przędzalnianą, Piotrkowską i Wólczańską. Skręt jest możliwy w Żeromskiego, Sienkiewicza i w Śmigłego-Rydza.

Nowa organizacja ruchu jest krytykowana przez kierowców, podobnie jak światła. I to nie tylko z powodu tego, że „zielone” świeci się tylko kilka sekund.

- Na nowatorskiej trasie W-Z pojawiło się wiele „ciekawych” rozwiązań, również na skrzyżowaniu al. Wyszyńskiego i ul. Waltera-Jankego. To dwubarwna sygnalizacja, która „mruga” pomarańczowym światłem i nagle zapala czerwone, nawet gdy żaden tramwaj nie jedzie - zauważa pan Stanisław z Retkini. - Tylko czekać, jak kierowcy rozpoznają ten brak logiki i jakiś „odważny” wjedzie na skrzyżowanie, gdy czerwone akurat zapali się we właściwym momencie.

ZDiT przyznaje, że sygnalizacja nie działa jeszcze sprawnie. Ma się to poprawić za kilka tygodni gdy system sterowania zacznie działać jak należy.

Otwarcie trasy W-Z:

Otwarcie trasy W-Z. Ograniczenie prędkości do 30 km/h przy Centralu
Trasa W-Z. MPK Łódź walczy z zanikami napięcia na "wuzetce"
Otwarcie trasy W-Z. Samochody pojechały tunelem [ZDJĘCIA,FILM]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki