Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa W-Z w Łodzi: Inżynier kontraktu ma dużo uwag do projektu

Agnieszka Magnuszewska
Na trasie W-Z w centrum miasta trwa budowa ścian szczelinowych
Na trasie W-Z w centrum miasta trwa budowa ścian szczelinowych Maciej Stanik
Groźba cofnięcia unijnej dotacji z powodu złych danych lub ściany tunelu, które mogą przeciekać - to tylko część niedociągnięć na trasie W-Z, o których poinformował w czwartek radnych inżynier kontraktu odpowiedzialny za tę inwestycję. Według Zarządu Dróg i Transportu już były inżynier kontraktu.

Chociaż 18 listopada ZDiT odstąpił od umowy z firmą ECM, czyli inżynierem kontraktu, jej przedstawiciele twierdzą, że nadal pełnią tę funkcję. Zapewniali o tym na czwartkowym posiedzeniu komisji ds. transportu zbiorowego, inwestycji drogowych oraz organizacji ruchu.

- Chociaż pismo o odstąpieniu od umowy ma datę 18 listopada, to w kolejnych dniach nadal miałem podejmować kluczowe decyzje dotyczące zmian w harmonogramie i finansach. To działa jak odwołanie woli - podkreśla Ireneusz Grasko z firmy ECM. - W dniu 22 listopada wysłaliśmy do ZDiT pismo, że nie zgadzamy się na odstąpienie od umowy i prosimy o spotkanie w tej sprawie. Do tej pory do niego nie doszło.

Jednak według Katarzyny Mikołajec, zastępcy dyrektora ZDiT ds. inwestycji i remontów, to firma ECM nie zabiegała o spotkanie. - A odstąpiliśmy od umowy, bo inżynier zwlekał z zaopiniowaniem projektów dalszych odcinków trasy W-Z. Obawialiśmy się, że opóźni to ogłoszenie przetargów na realizację pozostałych odcinków.

Obecnie funkcję inżyniera kontraktu pełnią inspektorzy ZDiT, ale tylko do czasu aż urząd wybierze następcę ECM. Chętnych jest pięć firm, które do 10 grudnia mają przedstawić oferty cenowe. Szukanie inżyniera nie powoduje na razie opóźnień robót, ale są inne problemy, które Grasko przedstawił radnym.

Jeden z nich to dokumentacja projektowa. - Projekt wykonawczy (bardziej szczegółowy niż budowlany - red.) jest tylko na te roboty, które będą wykonywane za kilka miesięcy. Na obecnie prowadzone prace projektu tego nie ma - zapewnia Grasko. - Co więcej, zgodnie z opinią geologiczną jest zagrożenie, że ściany szczelinowe, które obecnie są budowane, mogą przeciekać. Inspektorzy podkreślają, że ZDiT przedstawił im jakieś wyliczenia parametrów, ale nie wiadomo, jaką metodą dokonano tych wyliczeń - podkreśla Grasko.

Według przedstawicieli ECM abstrakcyjne są też wyliczenia podane we wniosku o dofinansowanie unijne. Dotyczy to m.in. liczby pasażerów, którzy mają jeździć komunikacją miejską w 2016 r. - To 269 mln pasażerów, co znaczy, że wszyscy starsi i młodsi łodzianie musieliby być wożeni przez MPK przynajmniej 1,2 razy dziennie. Jest to podane jako wskaźnik rezultatu, więc jeśli nie zostanie spełnione, dofinansowanie może nam zostać zabrane - mówi Ireneusz Grasko.

Katarzyna Mikołajec podkreślała w czwartek, że nie ma informacji, by projekt był niekompletny, a problem ścian szczelinowych został już rozwiązany. Odpowiednią dokumentację ma przesłać radnym przed następnym posiedzeniem komisji. Jednak wcześniej radni oczekują wyjaśnień od władz miasta. Mają je usłyszeć na sesji w dniu 11 grudnia. W czwartek wniosek o to złożyli Jarosław Berger z SLD i Piotr Adamczyk z PiS, czyli przewodniczący i wiceprzewodniczący komisji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki