Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener ŁKS Łódź spodziewa się ciężkiego meczu w Kielcach

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Trener ŁKS Łódź nie wie czego spodziewać się po Koronie
Trener ŁKS Łódź nie wie czego spodziewać się po Koronie Fot. Grzegorz Gałasiński
W sobotę o godzinie 12.40 na Suzuki Arena w Kielcach rozpocznie się mecz spadkowiczów z PKOEkstraklasy miejscowej Korony i ŁKS Łódź.

Łodzianie wyjechali na to spotkanie we piątkowe popołudnie. Przed wyjazdem szkoleniowiec ełkaesiaków Ireneusz Mamrot mówił w mediach klubowych nie tylko o potyczce w Kielcach, wrócił także do nieszczęsnego meczu z Arką Gdynia, który łodzianie przegrali na swoim boisku 1:2. - Okoliczności tego meczu były takie, że na pewno jesteśmy zawiedzeni wynikiem, bo dalej z perspektywy potyczki uważam, iż z punktu nie byłbym zadowolony, a my go przegraliśmy -mówił. - Ale w tym momencie koncentracja jest na Koronie Kielce.
Jednym z winowajców porażki z Arką był kapitan ŁKS bramkarz Arkadiusz Malarz. Czy wyjdzie na boisko w Kielcach w podstawowym składzie? - Na to pytanie mogę dać odpowiedź tylko i wyłącznie w szatni, a dziennikarze przekonają się w chwili ogłoszenia składu. To nie są rzeczy, które ja mogę mówić publicznie. Decyzję sztabu szkoleniowego co do składu najpierw musi poznać drużyna.
Według naszych informacji krytykanci Arkadiusza Malarza będą zawiedzeni, bo to on będzie w Kielcach numerem 1. Na boisko natomiast raczej nie wyjdzie Drago Srnić. To dlatego, że jest drugim oprócz Ricardinho, piłkarzem spoza Unii Europejskiej. Zgodnie z regulaminem obaj jednocześnie grać nie mogą. Na tą chwilę wyżej stoją natomiast akcje Brazylijczyka.
Ireneusz Mamrot mówił także o drużynie z Kielc, którą po raz drugi w oficjalnym meczu poprowadzi trener Dominik Nowak. - Ciężko jest powiedzieć czego możemy spodziewać się po Koronie. Pod wodzą trenera Dominika Nowaka zespół zagrał dopiero jedno spotkanie, tak naprawdę trener nie miał na nie dużego wpływu, bo zaliczył dwa treningi z zespołem. W tak krótkim czasie można co najwyżej zmienić coś w stałych fragmentach gry. Teraz miał tydzień, więc pewnie będzie miał swoje pomysły, ale my musimy patrzeć w tym momencie przede wszystkim na siebie. Oczywiście Koronę analizujemy, ale tak naprawdę to jak zespół zagra to nie jest najprostszą rzeczą przewidzieć.
Mecz poprowadzi sędzia Jacek Małyszek z Lublina, a pomagać mu na liniach będą Radosław Wąsik oraz Mikołaj Kostrzewa. Jak już informowaliśmy dla arbitra głównego będzie to drugi w historii mecz z udziałem ŁKS. 14 września 2018 roku poprowadził pierwszoligowe spotkanie łodzian w Niepołomicach z Puszczą. Mecz zakończył się wygraną ełkaesiaków 2:0. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki