Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener ŁKS: wszyscy musimy przejść Wisłę

Dariusz Kuczmera
Michał Probierz na konferencji prasowej
Michał Probierz na konferencji prasowej Krzysztof Szymczak
- Nie robiłbym sobie wielkich nadziei na wygranie meczu z Wisłą tylko i wyłącznie dlatego, że krakowski klub grał w czwartek z Fulham w Lidze Europy - mówił w piątek trener ŁKS Michał Probierz. - Wisła ma szeroką ławkę rezerwowych, a ponadto grała u siebie, do nas ma niedaleko, więc problem męczącej długotrwałej podróży odpada. Wiślacy nie przyjadą do Łodzi skrajnie wyczerpani. Ale to nie oznacza, że nie liczymy na korzystny wynik. Wisłę można pokonać, ale musimy zrobić to wszyscy wspólnymi siłami. W grze zespołowej jest nasza siła.

Wszyscy ełkaesiacy muszą zatem przejść Wisłę. Jak już pisaliśmy, nie ma rzeczy niemożliwych.

Trener Michał Probierz zaznaczył, że gotowy do gry będzie już Paweł Golański. Na prawej stronie obrony może też zagrać Szymon Salski, który zdaniem wielu słabo zagrał w derbach, ale trener dyplomatycznie podkreśla, że spełnił swoje zadanie. Pewniakiem do gry na prawej stronie wydaje się być Mladen Kascelan, który zatrzymał w derbach Dudu, a teraz może wyłączyć kolejnego rywala.

Derby Łodzi: stadion ŁKS [ZDJĘCIA!]

Wykluczony jest występ Roberta Szczota. Na uraz narzeka też Bogusław Wyparło. W drużynie Wisły nie zagrają Maor Melikson, Marko Jovanović, Radosław Sobolewski czy Gordan Bunoza. Ale trzeba zgodzić się z trenerem Michałem Probierzem, że Wisła ma szeroką kadrę.

Mistrzowie Polski przyjadą do Łodzi (mecz w niedzielę na stadionie przy al. Unii o 14.30) podbudowani zwycięstwem w Lidze Europy nad Fulham 1:0. Gola zdobył niezawodny Biton, który w lidze polskiej na 12 goli drużyny strzelił osiem!

Wisła na wyjazdach nie spisuje się oszałamiająco świetnie. Owszem wygrała z Lechem w Poznaniu, ale przegrała z Legią, remisowała z Polonią także w stolicy, Koroną w Kielcach i Widzewem przy al. Piłsudskiego, czyli tam, gdzie ełkaesiacy w poniedziałek wywalczyli komplet punktów.

Derby Łodzi: radość ŁKS [ZDJĘCIA]

Nawet w minionym, mistrzowskim sezonie Wisła wracała z wyjazdów bez punktów: 0:2 ze Śląskiem, 0:2 z Legią, 1:2 z Jagiellonią, 1:4 z Lechem, 0:1 z Górnikiem, 0:2 z Ruchem. Mecz sędziuje Robert Małek (Zabrze), który po raz ostatni gwizdał na ŁKS w przegranym meczu z Bełchatowem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki