Po meczu z Garbarnią trener Marcin Kaczmarek mówił: – Mieliśmy zdecydowanie więcej sytuacji bramkowej i powinniśmy ten mecz wygrać. Brakowało podań otwierających drogę do bramki. Nie jestem bardzo krytyczny wobec mojej drużyny. Liczyłem, że gra będzie lepsza. Mieliśmy 16 strzałów, a rywale 5, więc nasza gra nie była najgorsza. Widzę w Łodzi ciśnienie na dużo lepszą grę Widzewa i nie jestem tak krytyczny jak dziennikarze. Ale zdaję sobie sprawę, że tak nie będzie, bo jest duże rozczarowanie poprzednim sezonem. Pracuję dalej z drużyną, tak jak najlepiej potrafię.
Trener Marcin Kaczmarek zdenerwował się na red. Bogusława Kukucia, który zapytał, co szkoleniowiec łodzian będzie robił w niedzielę wieczorem, choć jak zaznaczył nie jest spod tęczowych barw. – Rano będę na meczu rezerw. A wieczorem? Nie będzie mi pan planował zajęć, może będę na kawie z żoną – odparł trener. Doświadczony dziennikarz był zdania, że trener Widzewa powinien obserwować wieczorem mecz pucharowego rywala Śląska Wrocław z Górnikiem w Zabrzu.
Teraz piłkarze Widzewa zagra z rezerwami Lecha we Wronkach. Trener Garbarni Łukasz Surma przestrzega, że Lech najbardziej ze wszystkich drużyn odbiega od drugoligowej młócki.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?